środa, 28 października 2015

Zalety i wady określonych form opodatkowania działalności gospodarczej

Zalety i wady określonych form opodatkowania działalności gospodarczej


Autor: Katarzyna Rosnowska


Każda osoba prowadząca działalność gospodarczą musi zdecydować się na jedną formę opodatkowania uzyskiwanych przychodów. Aktualnie przedsiębiorcy mogą wybierać spośród czterech form: opodatkowania według skali podatkowej, podatku liniowego, ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych i karty podatkowej.


Każda z nich posiada wady i zalety, którym warto się bliżej przyjrzeć zanim dokonamy ostatecznego wyboru.

Opodatkowanie według skali podatkowej

Z tej formy opodatkowania może skorzystać każdy przedsiębiorca. Podatek odprowadza się od dochodu będącego różnicą między przychodem a kosztami jego uzyskania. Podatnik ma obowiązek prowadzić Księgę Przychodów i Rozchodów bądź księgę rachunkowa. Czasami konieczne jest również ewidencjonowanie środków trwałych, wyposażenia, przebiegu pojazdu itp. Podatek odprowadza się w formie zaliczek za okresy kwartalne lub w firmie uproszczonej.

Do zalet takiego rozwiązania można zaliczyć:

- pomniejszanie kwoty przychodów o koszty ich uzyskania,

- możliwość pomniejszenia dochodu o straty poniesione w poprzednich latach,

- stosowanie kwoty zmniejszającej wysokość podatku,

- możliwość korzystania z ulg i odliczeń,

- możliwość rozliczenia dochodu wspólnie z małżonkiem lub jako osoba samotnie wychowująca dzieci.

Natomiast największą wadą takiej formy opodatkowania jest to, iż do przychodów uzyskanych z prowadzonej działalności gospodarczej konieczne jest doliczenie przychodów uzyskanych z innych źródeł (np. dodatkowej pracy na etacie). Wtedy też, gdy łączny dochód przekroczy 85 528 zł, wysokość podatku wzrasta z 18% do 32%.

Podatek liniowy

Ta forma opodatkowania jest dostępna dla osób działających samodzielnie lub w spółkach cywilnej, partnerskiej, jawnej oraz komandytowej. Wysokość tego podatku wynosi 19%. Jeśli chodzi o spółki to nie ma żadnej dyrektywy nakazującej, by każdy ze wspólników rozliczał się w ten sposób. A więc możliwe jest, by jeden z nich wybrał ten sposób opodatkowania prowadzonej działalności, a pozostali inną np. według skali podatkowej. Podatek odprowadza się od dochodu, będącego różnicą przychodu pomniejszonego o koszty jego uzyskania. Jeśli zaś chodzi o zaliczki na podatek dochodowy to opłaca się je kwartalnie lub w formie uproszczonej (comiesięczne wpłacanie stałej kwoty, która nie jest zależna od dochodu).

Zaletami opodatkowania podatkiem liniowym są:

- pomniejszanie przychodów o koszty ich uzyskania,

- stała stawka podatku, na którą nie ma żadnego wpływu wysokość osiąganych dochodów,

- do dochodów osiąganych z prowadzonej działalności gospodarczej nie dolicza się dochodów uzyskanych z innych źródeł,

- od dochodów pozyskiwanych z innych źródeł i opodatkowanych według skali podatkowej można odliczać ulgi.

Z kolei do wad można zaliczyć:

- nie można się rozliczać wspólnie z małżonkiem ani jako rodzic samotnie wychowujący dziecko,

- od podstawy opodatkowania można odliczyć tylko odprowadzone w danym roku składki na ubezpieczenie zdrowotne, kwoty wpłacone na konto emerytalne oraz straty poniesione w poprzednich latach,

- możliwość odliczenia składek na ubezpieczenie zdrowotne, które zostały odprowadzone w danym roku podatkowym.

Ryczałt od przychodów ewidencjonowanych

Na tą formę opodatkowania może się zdecydować osoba samodzielnie prowadząca działalność gospodarczą, działająca w spółce cywilnej lub jawnej, ale tylko wtedy, gdy spełnia określone przez prawo wymogi. Obowiązuje kilka stawek ryczałtu, mianowicie 20%, 17%, 8,5%, 5,5% oraz 3%, a to, którą będzie musiał opłacać przedsiębiorca uzależnione jest od rodzaju prowadzonej przez niego działalności. Warto podkreślić, że opodatkowaniu podlega przychód, którego nie można pomniejszych o koszty jego uzyskania. Niemniej jednak, istnieje możliwość odliczenia od niego wydatków, które jeszcze nie zostały od niego odjęte lub nie zostały zaliczone w poczet kosztów uzyskania przychodu. Możliwe jest również odliczenie od niego strat poniesionych w poprzednich latach. Osoby odprowadzające ten rodzaju podatku zobowiązane są do ewidencjonowania przychodów i czasami do prowadzenia wykazu środków trwałych a także wartości niematerialnych i prawnych. Podatek opłaca się co miesiąc lub kwartalnie.

Wśród zalet takiego rozwiązania należy wskazać:

- bardzo prosty sposób prowadzenia ewidencji,

- niskie stawki opodatkowania w porównaniu do podatku liniowego lub podatku według skali podatkowej.

Natomiast wady takiego opodatkowania to:

- przychodu nie można pomniejszyć o koszty jego uzyskania, nawet jeśli są bardzo wysokie,

- nie ma możliwości rozliczania się wspólnie z małżonkiem lub jako osoba samotnie wychowująca dziecko.

Karta podatkowa

Z karty podatkowej mogą skorzystać jedynie Ci przedsiębiorcy, którzy prowadzą określoną przez prawo działalność i spełniają pewnie wymogi. Chcąc z niej skorzystać należy złożyć w urzędzie skarbowym druk PIT-16. Wysokość karty podatkowej ustalana jest przez naczelnika tejże instytucji i obowiązuje przez rok. Uzależniona jest od stawek ustawowych, rodzaju prowadzonej działalności, liczby zatrudnionych pracowników oraz liczby mieszkańców w danej miejscowości. Podatnicy korzystający z karty podatkowej nie muszą prowadzić ksiąg podatkowych, ale zobowiązani są do prowadzenia ewidencji zatrudnionych osób i kart przychodów pracowników. Poza tym muszą przechowywać rachunki i faktury oraz okazywać je na żądanie klientów.

Zalety karty podatkowej:

- mocno okrojone obowiązki ewidencyjne,

- dokładnie określony podatek, który opłaca się przez cały rok,

- możliwość zrezygnowania z karty podatkowej w ciągu 14 dni od otrzymania decyzji o jej przyznaniu.

Wady karty podatkowej:

- podatek należy opłacać niezależnie od wysokości uzyskiwanych przychodów,

- nie można złożyć rocznego rozliczenia podatkowego wspólnie z małżonkiem ani jako rodzic samotnie wychowujący dziecko,

- nie można skorzystać z żadnych ulg podatkowych, dopuszczalne jest jedynie odliczenie składek odprowadzonych na ubezpieczenie zdrowotne.


Do opracowania artykułu wykorzystano materiały dostarczone przez biuro rachunkowe Efka - efka-bielsko.pl.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

sobota, 26 września 2015

Prowadzenie restauracji - wymagające zadanie

Prowadzenie restauracji - wymagające zadanie


Autor: Ewa Bart


Osoby znające się na prowadzeniu restauracji uważają, że jest to jeden z najtrudniejszych pomysłów na biznes. Tylko najlepsi, najbardziej przewidujący i kreatywni menadżerowie potrafią przyciągnąć gości i utrzymać ich na dłużej.


Kłopoty z odpowiednią organizacją restauracji mogą pojawić się już na starcie. Trzeba wybrać lokal położony w dobrym miejscu, zainwestować w jego adaptację dla potrzeb restauracji oraz zakupić wyposażenie kuchni, magazynu i restauracyjnej sali. Wiadomo, że warto wybierać solidne marki, oferujące profesjonalne urządzenia i sprzęty kuchenne, aby służyły one restauracji przez dłuższy czas. Wiąże się to z poważnymi kosztami, które często przewyższają wyobrażenia właścicieli.

Otwarcie restauracji wymaga poniesienia dużych nakładów już na starcie przedsięwzięcia i nie gwarantuje powodzenia, które sprawi szybki zwrot kapitału. Wszelkie starania może zniweczyć nawet drobny błąd. Wiele projektów tego typu ponosiło klęskę na skutek błędów w rekrutacji personelu, złej organizacji pracy czy niewłaściwej promocji. Tym bardziej, że w ostatnich latach powstało wiele knajp, restauracji, tawern, pizzerii, barów i innych punktów gastronomicznych, które spowodowały, że zaczęła na tym rynku panować dość ostra konkurencja. Kto nie jest na nią gotowy, ten przegrywa.

Sercem każdej restauracji jest kuchnia. Od jej wyposażenia i fachowości kucharzy zależy główne źródło dochodów restauracji, czyli atrakcyjność potraw. Gotowanie w takich miejscach nie może być domeną amatorów. Kuchnia musi być odpowiednio zorganizowana i serwować dania, które zaskoczą gości. Ważne jest również dobre zaopatrzenie. Świeże lokalne produkty na pewno pomogą w przyrządzeniu smakowitych potraw. W kuchni niezbędna jest kreatywność i rozwój, bo goście są coraz bardziej wymagający i mogą wytknąć niedociągnięcia lub po prostu więcej danego miejsca nie odwiedzić. Jeśli niezadowolony klient zdecyduje się na wydanie opinii w internecie, to restauracja może mieć poważne kłopoty z odzyskaniem zaufania.

Prowadząc restaurację, potrzebne jest odpowiednie podejście, zaangażowanie w projekt i pasja, które przenoszą się na pracowników. Bez właściwego personelu, który potrafi zachęcić gości, opowiedzieć o serwowanych potrawach, odpowiedzieć na zadane pytania trudno jest osiągnąć sukces w branży gastronomicznej.

Prowadząc własny biznes, nie można odpuścić ani na chwilę. Wszelkie zaniedbania szybko się mszczą, a interes trzeba zamknąć. Każdy z nas zna restauracje, które zamykano z dnia na dzień.


Restauracja Belcanto w Katowicach

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Sklep z używaną odzieżą jako świetny pomysł na biznes?

Sklep z używaną odzieżą jako świetny pomysł na biznes?


Autor: Marcin Demianiuk


Second-handy od kilku lat przeżywają swój renesans na polskim gruncie. Dawniej, jeszcze w czasach naszych rodziców stanowiły one nieprzyjemną konieczność lub miejsce, w którym ciotki, babcie lub rodzice kupowali ze względu na bardzo niską cenę, ale żadne z dzieci nie chciało później w takich ubraniach chodzić.


Czy masz odpowiednie nastawienie?

Niby nowe, ale jednak z drugiej ręki. Teraz jednak stały się nowym trendem, dlatego warto ubierać się właśnie w sklepach z odzieżą używaną, ponieważ, jak powiadają buddyści – ubrania też mogą przejść reinkarnację, a w ten sposób dajemy im drugie życie. A przede wszystkim możemy stać się eko, a wszystko co ekologiczne warto brać pod uwagę, jeżeli pragniemy podążać za panującymi trendami.

Wszyscy ci, którzy zostali porwani wraz z nowym emocjonującym wirem przynoszącym nie tylko ciekawe perełki, ale i moc wrażeń, mogą być pewni, że nie zostaną wyśmiani, ale staną się wzorem do naśladowania. Szperanie w zakamarkach wszelakich ciucholandów, szmateksów, second handów, gdzie możemy znaleźć odzież używaną, stało się popularne. Szczególną uwagą cieszą się one wśród młodych dziewczyn, które nie tylko pragną odczuć dreszczyk emocji podczas poszukiwania prawdziwych skarbów rodem z filmów z Indianą Jonesem, ale również odnajdują w tym swoją pasję i zadają sobie pytanie, czy warto otworzyć second hand jako ciekawszy sposób na życie? Rodzice od zawsze powtarzają, żeby robić to co się kocha. Czy w takim razie warto zainteresować się otwarciem sklepu lub hurtowni odzieży używanej?

Żyła złota czy jednak upadający biznes?

Konkurencja na rynku może wydawać się zniechęcającym czynnikiem, ale niekiedy warto zainteresować się swoim wrogiem, żeby wykorzystać jego słabości. Do tematu można podejść dwojako; po pierwsze popyt – jaki i czy na tyle atrakcyjny, że warto się interesować akurat nim? Najlepiej sprzedają się ubrania damskie, a sklepów oferujących ten rodzaj asortymentu pojawia się coraz więcej i wobec tego można pokusić się o założenie choćby hurtowni używanej odzieży dziecięcej czy męskiej. Po drugie konkurencja wcale nie oznacza, że nasz biznes będzie w jakimkolwiek stopniu gorszy, najważniejsze żeby wiedzieć, jak się zareklamować, zdobyć odpowiednich dostawców i jak pozyskać klientów z wybranej przez nas grupy docelowej. Przede wszystkim trzeba się odpowiednio przygotować, zebrać informacje, które mogą być kluczowe podczas otwierania sklepu.

Z czym to się je? Czyli sort czy niesort?

Wynajem odpowiedniej powierzchni sprzedażowej czy dobra lokalizacja to nie jedyne problemy, z jakimi możemy się borykać. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że początków nie można określić mianem najtańszego biznesu, ponieważ trzeba zdobyć odpowiedni kapitał na jego rozkręcenie oraz, przede wszystkim, zdecydować się na konkretny towar. A ten warto zakupić od sprawdzonego dostawcy. Sprzedawca indywidualny czy hurtownia - to nie ma znaczenia, ponieważ najważniejszą decyzję podejmuje się, gdy trzeba wybrać sort czy niesort? Obydwie formy posiadają wady i zalety. Rzeczy sortowane to najprostszy wybór, choć wcale nie najtańszy, natomiast niesort wydaje się trochę jak kupowanie kota w worku. Chociaż może okazać się wyjątkowo opłacalny i z pewnością o wiele tańszy. Dodatkowo nigdy nie wiadomo co tak naprawdę znajdzie się w paczce z niesortu, która może okazać się rogiem obfitości? Życie to ryzyko, dlatego trzeba zdecydować, czy wydać więcej pieniędzy na sprawdzony towar przy jednoczesnym podniesieniu ceny w sklepie, wiążącym się z ryzykiem małego utargu, czy postawić na niewiadomą.

Na jakie zaplecze finansowe trzeba się przygotować?

Pierwszy i najważniejszy wydatek stanowi opłacenie wynajmu lokalu, następnie zakup towaru, którego koszt może wynieść od 10 do nawet 50 tysięcy złotych. Wszystko zależy od tego, na jaki typ odzieży się zdecydujemy. Do tego dochodzą, oczywiście, elementy wyposażenia sklepu jak półki i wieszaki, oraz zainwestowanie w szyld czy inną formę reklamy. Wbrew pozorom musimy być przygotowani na duże koszty, chociaż według wielu właścicieli już w ciągu kilku miesięcy włożone pieniądze zaczną się zwracać.

Mimo licznej konkurencji, to wciąż klienci rządzą tą branżą, z jednego prostego powodu – wybierają się tam, gdzie znajdą tani i dobrze wyglądający towar. Jeżeli nowo otwarty second hand zaoferuje im odzież używaną świetnej jakości w niższych cenach, to z pewnością zechcą zapoznać się z ich asortymentem. Prowadzenie własnego sklepu z odzieżą używaną może przysparzać wielu kłopotów i niektórzy uważają, że wygodniejszą, jak i łatwiejszą formą może zostać zdecydowanie się na franczyznę, czyli współpraca z większymi firmami handlującymi odzieżą używaną, potocznie nazywanymi sieciówkami.

Powracając do początkowych pytań – czy warto zdecydować się na otwarcie swojego wymarzonego second handu ? I tak, i nie. Z pewnością może okazać się nietypowym interesem, którego prowadzenie wymagać może znajomości handlu oraz trendów, żeby wiedzieć jak odpowiadać na zapotrzebowania wybrednego klienta. A to z każdym rokiem zmienia się w Polsce. Second handy stały się na tyle popularne, że dzięki nim zmienił się pierwotny odbiorca. Nowi i bardziej wybredni klienci, to nie tylko wielki sukces, ale przy okazji kolejne wyzwanie, przed którym stają właściciele sklepów i hurtowni odzieży używanej.


Artykuł napisany we współpracy z firmą NEDEXIM

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Etat czy freelance

Etat czy freelance


Autor: Piotr Płucienniczak


Czy jesteś gotowy na własną działalność? Czy chcesz założyć własną firmę czy też interesuje cię praca freelancera? Wady i zalety obu rozwiązań.


Kto z nas kończąc swoją zazwyczaj długą i krętą drogę edukacji, począwszy od podstawówki, poprzez szkołę średnią i często studia wyższe, nie marzył o znalezieniu idealnej pracy, najlepiej na pełen etat, z umową na czas nieokreślony i maksymalnie rozbudowanym pakietem socjalnym. Wysyłamy więc setki czy tysiące CV, biegamy na niezliczone rozmowy kwalifikacyjne i w końcu znajdujemy (lub nie) jedyną wymarzoną i wyśnioną posadę. Pracę na pełen etat, która da nam największe poczucie bezpieczeństwa, stałe godziny pracy, ściśle określony zakres obowiązków i regularne wypłaty wynagrodzenia. Jako pracownik etatowy nie musimy się martwić o takie kwestie jak ubezpieczenie zdrowotne czy zaliczki na poczet podatku dochodowego, wszystko to należy do obowiązków pracodawcy, a my możemy skupić się całkowicie na swojej pracy. Nie bez znaczenia jest też pakiet socjalny przysługujący każdemu etatowemu pracownikowi, płatny urlop, wynagrodzenie chorobowe itp.

Wszystko to wygląda tak pięknie, że aż nierealnie. Rzeczywistość często okazuje się bardziej brutalna niż świeżo upieczonemu pracownikowi się wydaje. Wymarzona praca na pełen etat okazuje się być zatrudnieniem na umowę śmieciową, najczęściej na umowę zlecenie czy wręcz umowę o dzieło. Etat nie daje takiej stabilizacji i poczucia bezpieczeństwa jak się mogłoby wydawać. Przecież mogą nas zwolnić w każdej chwili, albo po prostu zamknąć firmę w której pracujemy, z dnia na dzień można zostać więc bez pracy i wylądować na bezrobociu. Dobrze jeśli mamy jakieś oszczędności, które pozwolą przetrwać okres poszukiwań nowego zatrudnienia, jednak najczęściej nie myślimy o takiej możliwości i nie robimy oszczędności na tzw. czarną godzinę. Wynagrodzenie określone w umowie często nie ma nic wspólnego z faktycznymi wypłatami, wiele firm szuka oszczędności kosztem pracownika, obciążając go wszelkimi możliwymi karami np. za niedotrzymanie terminów itp. Etat nie daje także pewności czy są odprowadzane wszystkie składki wynikające z umowy, jeśli nie są to najczęściej dowiadujemy się prawdy w sytuacjach awaryjnych np. podczas wizyty u lekarza. Jest to także szef, który wiecznie wisi nam nad głową i w różny sposób usiłuje zmotywować do wydajniejszej pracy, dobrze jeśli w sposób spokojny i kulturalny, ale zdarzają się jednostki podkreślające ważność zajmowanego stanowiska nieustannym krzykiem.

Wielu z nas, kiedy pozna po kilku czy kilkunastu miesiącach etatowej pracy wszelkie jej blaski i cienie coraz bardziej zastanawia się na sensem dalszego jej kontynuowania. W głowie rodzi się przewrotna myśl, a może by tak spróbować na swoim, założyć własną firmę czy spróbować szczęścia jako wolny strzelec – freelancer. W obecnych czasach zmniejsza się ilość etatów i zwiększa się liczba osób pracujących na własny rachunek. Problemem pozostaje znalezienie sobie przysłowiowej „niszy”, dziedziny która pozwoli nie tylko na zarabienie na swoje utrzymanie, ale umożliwi samorealizację jak i da satysfakcję z wykonywanej pracy. Decydując się na zostanie freelancerem, musimy mierzyć się z wieloma przeszkodami, ale gdy uda się je pokonać ten rodzaj zatrudnienia może okazać się lepszy niż praca na etacie.

Pracując jako wolny strzelec, sam dla siebie jesteś szefem, sam decydujesz czy przyjmiesz zlecenie czy nie. Nie musisz ograniczać się pracą dla jednego klienta, możesz pracować jednocześnie dla wielu firm, otrzymując wynagrodzenie za każdą godzinę swojej pracy, bez ograniczania się do określonej miesięcznej stawki. Minusem takiego rozwiązania jest fakt, że sam musisz szukać nowych klientów aby nie utracić płynności finansowej między zleceniami, jednak posiadając z czasem ich stałe grono i wyrobioną markę możemy nie martwić się kwestią zarobków, choć oszczędzanie raczej powinno wejść w nawyk. Samemu trzeba także zadbać o kwestie związane z opłatami ubezpieczenia czy podatkami. Jednak w przeciwieństwie do etatu nie grozi nam zostanie bezrobotnym, jeśli do swojej pracy będziemy podchodzić sumiennie to na brak klientów nie będzie można narzekać. Etat to najczęściej podążanie ścieżką wyznaczoną przez kogoś innego, a bycie niezależnym może nauczyć elastyczności, dostosowywania się do gwałtownych zmian sytuacji, podążamy własną drogą i wszystko co osiągniemy zależy tylko od nas. Trzeba opanować nowe umiejętności, nie tylko związane z pracą którą wykonujemy. Freelancer musi być jednocześnie księgowym, specjalistą od finansów, marketingu czy reklamy. Konieczny jest też ciągły rozwój zawodowy, dążenie w tym co robimy do absolutnej perfekcji i profesjonalizmu. Jest to niezbędne po to, aby skutecznie wypromować siebie, stworzyć własną markę i zyskać zaufanie klientów, co często owocuje długotrwałą, wieloletnią współpracą. Praca na własny rachunek to dobra szkoła wytrwałości, trzeba ją mieć aby zbyt szybko nie zniechęcić się do tej formy zatrudnienia. Pasja, pracowitość i zaangażowanie z pewnością pozwolą na osiągnięcie wymarzonego sukcesu.

Pozorna stabilność etatu czy niestabilna wolność bycia niezależnym, to indywidualna kwestia, każdy powinien sam sobie odpowiedzieć co mu najbardziej odpowiada i do czego naprawdę jesteśmy stworzeni.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

poniedziałek, 13 lipca 2015

Eko – kultura w Twojej firmie. To się opłaca!


Autor: Artelis


Jak znaleźć dodatkowe oszczędności w firmie? Nie zawsze wymaga to drastycznych działań - czasem wystarczy wprowadzić wśród pracowników pozytywne zwyczaje. Warto przede wszystkim efektywnie wykorzystywać papier, kupować ekologiczne produkty i sprzęty, a drogie tonery i tusze do drukarek zastąpić praktycznymi zamiennikami.


Każda firma poszukuje oszczędności - niezależnie od tego, czy jest to jednoosobowe przedsiębiorstwo prowadzone w domu, czy duża korporacja zatrudniająca setki osób. Gdy potrzeba dodatkowych środków finansowych, drastyczne metody - takie jak obcinanie pensji czy sprzedawanie samochodów firmowych - nie zawsze okazują się najlepszym rozwiązaniem. Właściciele przedsiębiorstw często nie zdają sobie sprawy, jak wiele oszczędności może przynieść wprowadzenie w firmie pozytywnych zwyczajów. A eko-kultura naprawdę się opłaca! Trzeba tylko trzymać się kilku podstawowych zasad.
Nie mnóż bytów
Wielu przedsiębiorców i ich pracowników wciąż ma niepotrzebny zwyczaj drukowania dokumentów, wiadomości czy ofert, które spokojnie mogłyby pozostać na dysku komputera. Oczywiście wiele takich dokumentów wymaga wydruku i jest to najzupełniej normalne, że biurowe drukarki pracują na wysokich obrotach. Jednak często można zrezygnować np. z drukowania wiadomości e-mail, ofert przesłanych przed podwykonawców czy innych pism. Osoby, którym leży na sercu ochrona środowiska, nie gromadzą w biurze niepotrzebnej makulatury. Dzięki temu firma oszczędza nie tylko pieniądze, ale też miejsce w biurowych segregatorach.
Tonery i tusze do drukarek
Tam, gdzie dziennie drukuje się wiele dokumentów, tusze do drukarek atramentowych czy tonery do laserowych trzeba wymieniać nawet kilka razy w ciągu miesiąca. Oryginalne tusze i tonery oferowane przez producentów kosztują nawet dwa razy tyle co równie wartościowe zamienniki. Dobry zamiennik niczym się nie różni od oryginalnego tuszu czy tonera - jest tak samo wydajny, trwały, a wydruk prezentuje równie wysoką jakość. Pracownicy stosujący w firmie eko-zasady tusze do drukarek oddają dostawcy do wymiany - tak samo tonery do drukarek laserowych. Nie należy wyrzucać ich do śmieci! Wymiana zużytych tuszy i tonerów sprzyja ekologii i generuje oszczędności w firmie.
Kupuj ekologiczne
Firma przyjazna środowisku zaopatruje się w produkty ekologiczne. Papier do drukarki wykonany z materiałów z odzysku zwykle jest tańszy od tego tradycyjnego, a w większości sytuacji sprawdza się tak samo dobrze. Plastikowe kubeczki i talerzyki na firmowe spotkania warto zastąpić papierowymi lub tradycyjną zastawą. Zamiast kupować do biura wodę w plastikowych butelkach, można pomyśleć o zainwestowaniu w praktyczny filtr oczyszczający wodę wodociągową. Kupowanie ekologicznych produktów naprawdę się opłaca i świadczy o nowoczesności firmy.
Tusze do drukarek, papier, sprzęt - wykorzystuj wielokrotnie
Zanim jakiś element wyposażenia biurowego trafi do kosza na śmiecie, warto zastanowić się, czy nie można go jeszcze wykorzystać. Wspomniane wcześniej tusze do drukarek i tonery to nie jedyne produkty wielokrotnego użytku. Zadrukowany z jednej strony papier można spożytkować np. na notowanie mniej ważnych informacji. Zaopatrując się w sprzęt biurowy, warto szukać takiego, który został stworzony pod kątem regeneracji czy recyklingu. Wprowadzenie tych wszystkich zmian pozwoli w krótkim czasie wygenerować spore oszczędności w firmie - ekologia naprawdę się opłaca!

Artelis.pl - Twoja wiedza, Twoim wizerunkiem w sieci

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Fryzjer dla dzieci, mężczyzn i kobiet czy specjalizacja?

Fryzjer dla dzieci, mężczyzn i kobiet czy specjalizacja?


Autor: Aneta Majewska


Każdemu, kto zamierza otworzyć salon fryzjerski, przed rozpoczęciem tej decyzji przychodzi do głowy myśl - specjalizować się, robiąc zabiegi fryzjerskie tylko dla kobiet, mężczyzn, a może tylko dla dzieci, czy też zostać fryzjerem „ogólnym”, świadczącym usługi dla wszystkich?


Spróbujmy przeanalizować obie sytuacje.

Fryzjer ogólny, bo tak roboczo (dla potrzeb tego artykułu) nazwiemy fryzjera wykonującego strzyżenie i wszystkie usługi fryzjerskie dla obu płci oraz najmłodszych, musi znać się na fryzjerstwie damskim, bo ono jest najbardziej złożone, trudne, a kobiety są zazwyczaj bardziej wymagającym konsumentem niż mężczyźni. W większości przypadków, fryzjer bądź fryzjerka damska radzi sobie bez problemu z męskimi głowami. Większy problem może być z dziećmi, do których trzeba mieć inne podejście niż do dorosłego klienta. Trzeba takiego najmłodszego klienta umieć zagadać, zabawić, a czasami zwrócić uwagę na coś innego niż strzyżenie, co nie jest łatwe vis-a-vis fryzjerskiego lustra. Fryzjer ogólny musi więc wziąć pod uwagę nie tylko talent, czy zdolności rzemieślnicze/artystyczne (w zależności od jakości świadczonych usług w swoim salonie, ale to już temat na inny artykuł), ale przede wszystkim musi mieć podejście do wszystkich klientów, głównie dzieci.

Dobry fryzjer, mający doświadczenie i fach w ręku, będzie z pewnością doskonałym fryzjerem ogólnym, mogącym obsługiwać zarówno kobiety, jak i mężczyzn oraz dzieci.

Do zalet bycia fryzjerem ogólnym należy przede wszystkim: większa łatwość w wypełnieniu czasu i różnorodność w pracy (co nie pozwala na wpadnięcie w rutynę, a także zwiększa obroty).

Fryzjer specjalizujący się w obsłudze jednej płci (lub wykonujący strzyżenie tylko dzieci) osiąga wysoki stopień wprawienia, ale często wpada w rutynę. Łatwiej jest natomiast promować marketingowo salon fryzjerski tylko dla mężczyzn, tylko dla kobiet (choć tych jest większość) lub tylko dla dzieci (te dopiero zaczynają się pojawiać w większych miastach). Poza tym, klienci płci męskiej często lepiej czują się tylko w salonie męskim, gdzie nie ma gwaru i śmiechów kobiet, natomiast kobiety wolą same ze sobą poplotkować bez obecności mężczyzn.

Osobną kwestią są salony fryzjerskie… bród. Brody stały się ostatnio bardzo popularne i w największych polskich miastach już powstały specjalistyczne salony fryzjerskie obsługujące jedynie brodaczy i ich owłosienie na twarzy. Czy osiągną sukces? O tym przekonamy się za kilka miesięcy, może roku czy dwóch.

Konsensusem jest rozwiązanie pośrednie, tj. salon fryzjerski z co najmniej dwoma fryzjerami (dwiema fryzjerkami), gdzie jedna osoba obsługuje tylko mężczyzn, a druga tylko kobiety. Wszyscy fryzjerzy powinni mieć też dobre podejście do dzieci. Aby nie wpaść w codzienność i w znudzenie, osoby te mogą się wymieniać, jeśli nie ma wysokiego stopnia specjalizacji w jednej usłudze przy słabszej znajomości „obsługi włosów” drugiej płci.

Wybór między zostaniem fryzjerem ogólnym, a specjalizacją jest trudny i zależy od predyspozycji i umiejętności przyszłego właściciela gabinetu fryzjerskiego.


Aneta Majewska

"Aneta kreuje" - fryzjer Łódź

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

środa, 18 lutego 2015

Blaski i cienie pracy zdalnej w domu

Blaski i cienie pracy zdalnej w domu


Autor: Kunegunda


Czy zastanawialiście się kiedyś, jak to jest móc dojść do pracy w minutę, przemierzając tylko kilka metrów? To możliwe, jeżeli pracuje się w domu, np. przy komputerze. Jednak czy łączenie domu z miejscem pracy jest korzystne zarówno dla pracującego, jak i dla jego rodziny?


„Ale fajnie, cały dzień możesz siedzieć w domu“

Jeżeli mówi się znajomym o pracy w domu, najczęściej można usłyszeć taką opinię. Zupełnie, jakby praca w domu nie była pracą pełnoetatową z zadaniami identycznymi, które w tym samym czasie wykonuje się w biurze. Zdalną pracę w domu traktuje się jako wygodne wylegiwanie się w pieleszach, pełną dowolność w regulowaniu czasu pracy i tym samym większą ilość czasu dla siebie.

Nic bardziej mylnego.

Jeżeli ktoś pracuje na własny rachunek w domu – faktycznie może mieć większą swobodę w regulowaniu czasu pracy, natomiast w wypadku, w którym konkretna firma umożliwia zdalną pracę, pracownik zdalny musi być dostępny w konkretnym wymiarze czasu pod komunikatorami i telefonem, musi wykonać określone zadania.

„Skoro i tak siedzisz w domu, to...“

Często i paradoksalnie wykonywania identycznych zadań w biurze i domu nie traktuje się identycznie. Zwłaszcza, jeśli chodzi o domowników, którzy uważają, że skoro pracujesz zdalnie w domu, to przecież nic się nie stanie, jeżeli przerwiesz nagle pracę i zrobisz zakupy, pranie, ugotujesz obiad, pójdziesz na pocztę i odebrać dziecko z przedszkola. Nie pomaga tłumaczenie, że w zadania w biurze niczym się nie różnią, a tam nikt od Ciebie nie wymaga takiej multizadaniowości. A przynajmniej nie w zakresie obowiązków domowej gosposi.

„Jeszcze 5 minut...“

Praca zdalna z domu i bycie freelancerem jest niewątpliwie dla osób, które umieją zorganizować swój czas, zmotywować się do pracy (nie tylko wizją uciekających z konta pieniędzy) i pracować efektywnie (bez bezmyślnego scrollowania Facebooka). Idealny freelancer pracuje w wyznaczonych przez siebie godzinach, wypełnia swoje zadania w terminach i tym samym nie zarywa nocek z powodu solidnie opóźnionych prac. Nie pracuje na pół gwizdka. Jest skuteczny, wydajny, stawia na jakość i rzetelność, aby się promować w Internecie.

Czy dasz radę pracować w domu?

Tak, jeżeli jesteś osobą zorganizowaną, pilną, lubiącą swoją pracę i efektywną. Nie, jeżeli potrzebujesz bata nad głową, aby w terminie wykonać zadanie, w biurze zdarzają Ci się nadgodziny z Twojej winy i nie umiesz rozdzielić życia osobistego od pracy.

Mówi się, że nie powinno się przynosić pracy do domu. W takim razie – jak ma sobie poradzić freelancer? Będąc zorganizowanym, szykując się na co dzień tak samo jak do wyjścia do biura i pracując w podobnych godzinach. Jeżeli zarobki są dobre, można sobie pozwolić na pracę w biurze co-workingowym, w którym wynajmuje się miejsce do pracy i pracuje w otoczeniu innych freelancerów. W gronie osób skupionych na swoich deadline‘ach trudno o zwolnienie obrotów, zwłaszcza, jeżeli płaci się za wynajęte stanowisko. Biura co-workingowe to doskonałe miejsce do zawarcia nowych znajomości biznesowych; możesz tam również korzystać z biurowych sprzętów, które niekoniecznie masz u siebie.

I jak – czujesz się na siłach, aby pracować w domu?


Artykuł powstał we współpracy z grafton.pl. Oferty prac zdalnych możesz szukać m.in. tutaj: http://www.grafton.pl/oferty-pracy/kujawsko-pomorskie/.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wynajem lokalu pod działalność gastronomiczną – o czym pamiętać?

Wynajem lokalu pod działalność gastronomiczną – o czym pamiętać?


Autor: revenue


Coraz więcej młodych przedsiębiorców decyduje się na inwestycję w działalność gastronomiczną. Chodzi tu o wszelkiego rodzaju pizzerie, kawiarnie, czy restauracje. Otwarcie takiej działalności jest jednak obwarowane szczegółowymi zasadami, związanymi ze specyfiką miejsca. Podstawą jest lokal i dopasowanie go do istniejących wymogów i norm. Jak to zrobić?


Przytulnie i blisko

Wybierając lokal pod naszą działalność nie musimy wcale decydować się na wielki metraż. Nie jest prawdą, że jedynie spory lokal przyciągnie więcej klientów – najważniejsza jest panująca w nim atmosfera, którą możemy wprowadzić poprzez odpowiedni wystrój oraz jakość oferowanych przysmaków. Smakowite napoje i potrawy zawsze znajdą swoich wielbicieli! Zanim jednak wyrobimy sobie odpowiednią opinię i zaczną do nas ściągać tłumy zachwyconych klientów, nie ma sensu tracić pieniędzy na wynajem zbyt dużego lokalu.

Największym zainteresowaniem cieszą się średniego rozmiaru pomieszczenia, czyli takie, których metraż mieści się w granicach 80 – 140 m². Najniższa z podanych wielkości jest jak najbardziej wystarczająca! Początkowo bowiem wystarczy wstawienie zaledwie kilku stolików z krzesłami. Chyba, że myślimy perspektywicznie i jesteśmy pewni sukcesu – wówczas możemy zaryzykować i skusić się na większy metraż lokalu. Przekraczanie górnej z podanych granic nie powinno być jednak konieczne.

O czym pomyśleć w dalszej kolejności? Przede wszystkim o wygodzie klientów! Lokale gastronomiczne mają to do siebie, że potrzebują stałego zainteresowania oferowanymi produktami, by utrzymać się na rynku. Jeśli lokal będzie umiejscowiony gdzieś na uboczu, gdzie rzadko kto bywa – nie mamy szans na powodzenie przedsięwzięcia! Celować musimy w okolicę, gdzie jest wielu ludzi i to takich, którzy z chęcią skorzystają z naszych usług. Pizzerie i kawiarnie przyciągają przeważnie młodych, a restauracje osoby nieco starsze. Decydując się na dwa pierwsze typy działalności szukajmy lokalu, który będzie sąsiadował z kampusem studenckim, czy uczelnią – powodzenie gwarantowane!

Lokalizacja jest istotna również dla samych przedsiębiorców i ich pracowników. Przeważnie lokale gastronomiczne oferują możliwość zamówienia przez telefon wybranych dań i dostarczenia ich pod wskazany adres. Co prawda, przeważnie pobierana jest dodatkowa opłata za ich przywiezienie, jednak należy zwrócić uwagę na dwie rzeczy:

  • bywa, że stała opłata jest zbyt niska w stosunku do poniesionych kosztów paliwa, a dodatkowo tracimy sporo czasu na dowóz dań do klientów
  • spora część kupujących nie chce wydawać dodatkowych pieniędzy, więc wybierze lokal, który jest bliżej i będą mogli podejść do niego sami

Z tych dwóch powodów powinniśmy dobrze przemyśleć lokalizację swej przyszłej firmy. Umieszczenie jej w centrum miasta sprzyja większemu zainteresowaniu. Jeśli jednak jesteśmy jedynie jedną z wielu istniejących już tam firm, znajdźmy lepiej niszę na rynku i ulokujmy się w zaludnionym blokowisku – chętni się znajdą, a my nie będziemy musieli zmagać się z konkurencją.

Wymogi sanitarne

Zgłoszenie lokalu do sprawdzenia przez Państwową Inspekcję Sanitarno-Epidemiologiczną musi mieć miejsce przynajmniej na dwa tygodnie przed planowanym przez nas otwarciem firmy.

Jakie warunki musimy spełnić, by ich decyzja była pozytywna?

Regulują je trzy dokumenty:
1. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady ustanawiające ogólne zasady i wymagania prawa żywnościowego
2. Rozporządzenie w sprawie higieny środków spożywczych
3. Ustawa o bezpieczeństwie żywności i żywienia

Zawarte w tych dokumentach przepisy są bardzo szczegółowe i jakiekolwiek odstępstwo od nich może skończyć się decyzją o zamknięciu lokalu (kontrole SANEPIDU będą zdarzały się co jakiś czas), bądź też odmową wydania zezwolenia na jego otwarcie. O czym między innymi należy pamiętać?

  • część produkcyjna lokalu powinna mieć wysokość przynajmniej 3,3 m
  • pozostała część lokalu powinna mieć wysokość przynajmniej 2,5 m
  • mycie naczyń i ich dezynfekcja powinny mieć wydzielone osobne pomieszczenia
  • kolory ścian w lokalach powinny być jasne i pomalowane farbą, z której w prosty sposób można usunąć wszelkie zanieczyszczenia
  • jeśli w naszym lokalu będzie obsługa kelnerska, zmywalnia musi być połączona z rozdzielnią kelnerską, a rozdzielnia z kuchnią
  • jeśli w naszym lokalu nie będzie obsługi kelnerskiej, zmywalnia musi mieć połączenie z salą konsumencką oraz odrębne połączenie z wydawalnią posiłków, bądź kuchnią

Przy poszukiwaniu odpowiedniego lokalu, lepiej mieć już wcześniej przyswojone wszystkie obowiązujące wymagania i po prostu sprawdzać, co się zgadza, a co musielibyśmy sami poprawiać. W ten sposób uchronimy się przed wyborem nieodpowiedniego pomieszczenia. Należy też samemu rozrysować cały plan ewentualnego zagospodarowania. W ten sposób sprawdzimy, czy zmieszczą się w nim wszystkie potrzebne rzeczy.


Porady dot. wyboru odpowiedniego lokalu użytkowego dostarczył portal Domibiznes.pl.

Autor zdjęcia: Marco Bernardini (Flickr; lic. Creative Commons)

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak założyć własną firmę transportową?

Jak założyć własną firmę transportową?


Autor: Dziza


W naszym kraju każda forma odpłatnego wykonywania transportu rzeczy lub osób wymaga posiadania licencji. Także już na samym wstępie na drodze do założenia własnej firmy transportowej będziemy borykać się z całą rzeszą spraw natury prawnej. Wszystkich przedsiębiorców obowiązuje ustawa o transporcie drogowym.


Jest to najważniejsza podstawa prawna dla określenia zakresu działalności firmy, i warunkuje również dodatkowe warunki, jakie musi przedsiębiorstwo spełnić. Po licencję na transport krajowy należy zgłaszać się do starostwa, właściwego dla miejsca działalności firmy. Należy mieć na uwadze, że inne są wymagania dotyczące pojazdów o masie z załadunkiem do 3,5 ton, a inne dla tych przekraczającej tę wagę. W praktyce jednak jest bardzo niewiele firm transportowych, które kwalifikowałyby się do tej pierwszej kategorii. Licencje międzynarodowe nie są wydawane przez starostwo, lecz wydaje je Biuro Obsługi Transportu Międzynarodowego.

Na wydanie licencji czeka się 30 dni. Jest ona wydawana na różny okres czasu - minimum 2 lata, maksymalnie zaś na 50 lat. Przedsiębiorca musi również zdobyć certyfikat kompetencji zawodowych przewoźników drogowych. Aby go uzyskać, musi podejść do egzaminu państwowego. Koszt tego przedsięwzięcia to około 1000 zł.

Przy staraniu się o zdobycie licencji firmy transportowej trzeba posiadać również dość duże ilości wolnej gotówki. Przeznaczona będzie na wymagane zabezpieczenia. Prawo wymaga, by przedsiębiorca miał zabezpieczone środki finansowe w wysokości 9000 euro na pierwszy pojazd i 5000 euro na każdy kolejny. Jeszcze wyższe zabezpieczenie potrzeba posiadać w sytuacji, kiedy firma będzie prowadzić działalność spedycyjną, czyli w zakresie pośredniczenia rzeczami. Wówczas wymagane zabezpieczenie wynosić będzie 50.000 euro.

Przy takich kosztach wstępnych wiele osób zapewne zwróci swój wzrok w kierunku dotacji unijnych. Czeka ich tam jednak przykra niespodzianka. Niestety, nie można uzyskać dotacji na zakup samochodu. Zgodnie z przepisami odnośnie dotowania przedsiębiorców wyklucza się pomoc na zakup środków transportu przez podmioty gospodarcze, wykonujące działalność zarobkową w zakresie transportu drogowego (towarowego i osobowego). To, czy dana firma jest firmą transportową, wynika z zapisu w jej PKD (Polskiej Kwalifikacji Działalności).

Założenie własnej firmy transportowej nie jest więc ani proste, ani szybkie, ani tanie. Być może jest to jednak dobra wiadomość. Wszyscy napotykają takie same trudności, co oznacza, że konkurencja w tej branży będzie mniejsza.


Rozliczanie i ewidencję czasu pracy kierowców można powierzyć specjalistom z tacho.net.pl.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

"Jak założyć własny biznes?", czyli wykład dla studentów Szkoły Zarządzania Uniwersytetu Śląskiego

"Jak założyć własny biznes?", czyli wykład dla studentów Szkoły Zarządzania Uniwersytetu Śląskiego


Autor: Martyna Białas


Dziękując organizatorom za zaproszenie pragnę nieco streścić w dzisiejszym poście moją prelekcję dotyczącą finansowania startujących przedsiębiorstw.


Finansowanie biznesu jako jedna z barier w założeniu własnej firmy

Zgodnie z moimi przypuszczeniami, studenci Szkoły Zarządzania wśród kilku barier nie pozwalających im założyć jeszcze swojego własnego biznesu wymienili brak kapitału na start, a tego właśnie dotyczyła moja dzisiejsza prelekcja.

Dotacje z Powiatowych Urzędów Pracy

Zaczęłam od tej formy finansowania, gdyż cieszy się ona największym zainteresowaniem wśród przyszłych przedsiębiorców, jest najłatwiejsza do uzyskania i przynosi najmniej trudności (w postaci spłaty, udziału własnego, oprocentowania, zabezpieczenia itd.).

Jej najważniejsze cechy to:

  • przyznawana jest wyłącznie osobom zarejestrowanym jako bezrobotni, przy czym w większości powiatów wystarczy, że będziemy bezrobotnymi jeden dzień, co nas upoważnia do ubiegania się o dotację,
  • podstawą przyznania dotacji jest złożenie kompletnego, wypełnionego wniosku. Wniosek jest prosty, przypomina uproszczony biznesplan, ale warto się do niego przyłożyć głównie w kwestii udowodnienia, że jest się przygotowanym do prowadzenia danego biznesu i że zna się doskonale rynek, na którym będzie się funkcjonować,
  • możliwa kwota do uzyskania to sześciokrotność przeciętnego wynagrodzenia w danym roku. Przyjęło się mówić, że w zaokrągleniu wynosi ona 20 000 PLN brutto,
  • można sfinansować z dotacji wydatki na majątek trwały, usługi doradcze, narzędzia,
  • towar, samochód oraz remont (tylko nieruchomości z prawem własności lub wieczystego użytkowania) można sfinansować w ustalonym przez dany powiat procencie (w powiecie bielskim jest to 50%),
  • nie można finansować z dotacji wydatków eksploatacyjnych, bieżących, podatków, ubezpieczeń i innych danin publicznych, kosztów przyłączeń do mediów, spłat kredytów itp.,
  • warunkiem bezzwrotnego charakteru dotacji jest utrzymanie działalności przez 12 miesięcy,
  • o dotację nie mogą się ubiegać te osoby, które kiedykolwiek dostały dotację na rozpoczęcie działalności oraz te, które prowadziły działalność do 12 miesięcy wstecz licząc od daty złożenia wniosku o dotację.

Kredyty

Na rynku działa kilka banków, które są gotowe finansować działalność gospodarczą ze stażem od 1 dnia do 12 miesięcy. Warunkiem uzyskania takiego kredytu jest zazwyczaj posiadanie bardzo dobrej historii kredytowej. Nie ma konieczności przedstawiania zaświadczeń o dochodach i przeważnie nie trzeba się z takiego kredytu rozliczać. Jeśli wystarczy nam kwota kredytu do 10 000 zł, to możemy wziąć pod uwagę Idea Bank i mBank. Jeżeli potrzebujemy tyle samo lub nieco więcej, bo do 20 000 zł, weźmy pod uwagę BIZ Bank (będzie tam konieczny uproszczony biznesplan). Jeśli potrzebujemy do 100 000 zł, weźmy pod rozwagę Alior Bank - do 50 000 zł kredytu otrzymamy na wydatki bieżące, nieudokumentowane, a do 100 000 na udokumentowane wydatki inwestycyjne. Jeszcze wyższą kwotę możemy dostać w Idea Banku w kredycie zabezpieczonym - nawet 350 000 zł, przy czym trzeba dysponować majątkiem co najmniej trzykrotnie bardziej wartościowym od kwoty kredytu (mile widziane nieruchomości).

Godnymi uwagi są również banki spółdzielcze ze względu na ich decyzyjność na poziomie oddziału, jednak uczciwie muszę podkreślić, że trzeba mieć znajomości w zarządzie (co, jak pokazuje moje doświadczenie z klientami, zdarza się wcale nierzadko).

Pożyczki preferencyjne

Pożyczki preferencyjne są dofinansowane z Unii Europejskiej, co wpływa na ich niski koszt. Pożyczkobiorca może również skorzystać z karencji w spłacie rat kapitałowych (nie dłuższej niż 6 miesięcy). I w mojej skromnej ocenie tu kończą się korzyści tego rozwiązania. Dlaczego? Największym minusem pożyczek preferencyjnych jest to, że wymagają solidnego zabezpieczenia nawet przy niewielkich kwotach, wartości co najmniej takiej jak przyznana pożyczka. Długi okres rozpatrywania wniosku (kilka tygodni) oraz obszerna dokumentacja (w tym biznesplan) również nie zachęcają do skorzystania z tego rozwiązania. Niektóre fundusze pożyczkowe wymagają dodatkowo wkładu własnego, np. Małopolski w kwocie nie mniejszej niż 20% planowanych wydatków.

Podobnie jak w przypadku kredytów, będziemy zweryfikowani w BIK, przy czym możemy nie mieć w ogóle żadnej historii kredytowej - najważniejsze to nie mieć jej zniszczonej opóźnieniami w spłacie kredytów.

Inicjatywa Mikro

Rozwiązanie bardzo podobne do preferencyjnych pożyczek, różnica jest w kwocie maksymalnej (20 000 zł, podczas gdy w przypadku pożyczek preferencyjnych może ona wynieść nawet kilkaset tysięcy), okresie spłaty (24 miesiące, pożyczki preferencyjne zwykle 60 miesięcy) i cenie (w przypadku IM jest ona rynkowa). Tu również będziemy zweryfikowani w BIK, ale nie tak restrykcyjnie jak w bankach.

Anioły Biznesu/fundusze Venture Capital

O tym się nie będę zbytnio rozpisywać, zapraszam do lektury mojego wcześniejszego artykułu na ten temat TUTAJ.

Jak widać, rozwiązań na finansowanie startującego biznesu jest wiele - zachęcam do zakładania działalności!


Martyna Białas, właściciel w firmie WINSTON

http://www.winston.org.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.