Jak skorzystać na organizacji EURO 2012?
Autorem artykułu jest Joanna Wiejak
artykularnia_import
Analiza możliwości inwestycyjnych, po powierzeniu organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012 Polsce i Ukrainie, ciągle dominuje wiadomości sportowe i gospodarcze. Będzie tak zapewne przez najbliższe lata.
Dla wielu kibiców tej dyscypliny sportu będzie to fantastyczna możliwość uczestniczenia w samym centrum wydarzeń i przeżywania sportowych emocji nie tylko przed telewizorem, ale na piłkarskich trybunach nowych stadionów, które maja powstać na potrzeby rozgrywek.
Czy tylko dla kibiców to fenomenalna wiadomość?
Tuż po ogłoszeniu wyników, a jeszcze przed niekończącym się potokiem analiz i prognoz gospodarczych na przyszłe lata, ciekawa byłam, jak informację tą przyjęły osoby nie zaangażowane tak emocjonalnie w piłkarskie rozgrywki. Gdzie najtrudniej spotkać kibiców? Oczywiście u fryzjera. Damskiego. Choć i tu panowała euforia, podsycana wiadomościami płynącymi z audycji wszystkich stacji radiowych, odpowiedzi były jednogłośne – nareszcie wybudują drogi! W końcu dzięki funduszom celowym będziemy mieć autostrady! Może wreszcie dzięki kontrolowanym wydatkom, pieniądze nie pójdą w błoto, ale na konkretne cele. Budowa i modernizacja dróg, kolei, tras szybkiego ruchu, ośrodki sportowe, nowe ośrodki wypoczynkowe i hotele.
Właśnie na ogromnych możliwościach, jakie stoją przed polską gospodarką, szansami dla biznesu i możliwościami, jakie daje skierowanie inicjatyw w dobra stronę, chciałabym na chwilę skupić uwagę. W piśmie CashFlow&You już można przeczytać pierwsze pomysły na ciekawe inwestycje. Bo po pierwszej fali uzasadnionego entuzjazmu powinny przyjść chwile refleksji i realna ocena potencjału, szans i możliwości.
Co da nam Unia?
Już dzisiaj wiadomo, że nie będzie celowych funduszy Unijnych na budowę dróg i stadionów, o których pogłoski rozeszły się równolegle z pierwszą falą entuzjazmu, tuż po ogłoszeniu wyników. Środki trzeba wygospodarować we własnym zakresie. Ogromne środki. Zaczynają się spekulacje, jak w naszym dziurawym budżecie znaleźć tak gigantyczne sumy, szacowane na kilkadziesiąt miliardów złotych.
Wielką nadzieją są rezerwy funduszy unijnych, które choć w niewielkim zakresie pokryłyby najpilniejsze potrzeby. Ale i na to musi być zgoda Unii Europejskiej. Skąd wziąć pozostałe środki, to drażliwy temat, szeptem wypowiadane słowo:
Przesunięcia...
Cóż to oznacza? Tak naprawdę, że aby starczyło na budowę i modernizacje dróg, stadionów, kolei i pozostałej infrastruktury, niezbędnej do zabezpieczenia realizacji imprez, zabraknie być może na coś innego. Pytanie, na które nikt nie chce jeszcze odpowiedzieć: komu zabrać, na czym oszczędzić, jak bardzo trzeba będzie zacisnąć pasa?
Czy napływ turystów i prywatnych inwestycji będzie wystarczający, aby te wszystkie wyrzeczenia uznać za opłacalne? Czy damy radę, czy wytrzymamy te lata wyrzeczeń? Bo wyrzeczenia będą konieczne. Czy zdajemy sobie sprawę, co wyrwanie takich ogromnych kwot oznacza dla naszego słabiutkiego budżetu państwowego?
Kto skorzysta na Mistrzostwach?
O ile nad przygotowaniem infrastruktury sportowej i usprawnieniem komunikacji łamią sobie głowy najtęższe umysły państwa, budowa hoteli, gastronomii i zaplecza turystycznego to w całości temat dla inwestorów prywatnych. Pismo CashFlow&You już otworzyło bank pomysłów i ciekawych inicjatyw.
Na pewno jest to wielka szansa na osiągnięcie ponadprzeciętnych zysków dla inwestorów, którzy w dobrym kierunku skierują wysiłki i właściwie ulokują środki. Na samych mistrzostwach z pewnością skorzystają wielcy inwestorzy, tworzący zaplecze dla całej imprezy. Skorzystają wykonawcy, dostawcy, producenci całej gamy materiałów i usług pod bezpośrednie tworzenie zaplecza technicznego i obsługi mistrzostw.
A jak mogą skorzystać mniejsi inwestorzy i biznesmeni? Potrzebny jest dobry pomysł. I szybkość działania. Już dziś rozpoczęły się rezerwacje miejsc hotelowych. Kogo uda nam się wyprzedzić? Kto pozostanie w tyle? Zapal zielone światło dla kreatywnych projektów!
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz