sobota, 28 czerwca 2014

Kilka pomysłów na internetowy biznes

Kilka pomysłów na internetowy biznes


Autor: kontofirmowe24.pl


Zarabianie w internecie stało się dostępne niemal dla każdego. Nie jest potrzebna specjalistyczna wiedza techniczna aby posiadać własną stronę lub sklep internetowy, nie trzeba również dużych środków na start. Najważniejszy jest pomysł i kreatywne podejście. Przedstawiamy kilka ogólnych pomysłów na rozpoczęcie swojej przygody z zarabianiem online.


Zarabianie na wiedzy
Pisanie kursów, e-booków edukacyjnych, poradników, organizacja zdalnych szkoleń – to pomysł na biznes, który może zrealizować każdy, bez względu na płeć, wiek, wykształcenie: ludzie chcą się nauczyć niemal wszystkiego, więc o każdym temacie można mówić i zarabiać na tym realne pieniądze. Im bardziej niszowy temat, tym większe szanse powodzenia.

Tego rodzaju pomysły wcale nie są trudne do wdrożenia. Do przygotowania e-learningu potrzeba najczęściej oprogramowania, ale można skorzystać albo z licznych propozycji SaaS, albo podpiąć swój biznes (najczęściej w ramach pilotażu) pod zewnętrzną usługę. Można też skorzystać z darmowych systemów edukacyjnych, takich jak platforma Moodle – najpopularniejszy CMS służący do tworzenia e-szkoleń. Wbrew powszechnej opinii tego rodzaju działalność nie wymaga wcale dodatkowych zezwoleń ani szczególnie dużych nakładów początkowych.

Freelancing
Internet to miejsce, w którym każdy może pokazać to, co potrafi najlepiej. Wolnych strzelców, czyli freelancerów, charakteryzuje często bardzo wysoka specjalizacja w jakiejś konkretnej dziedzinie: copywritingu, grafice komputerowej, składzie i łamaniu tekstu, projektowaniu stron internetowych – naprawdę, możesz być kim chcesz, i nie potrzebujesz do tego skończenia jakiejkolwiek szkoły, czy posiadania zaświadczeń i certyfikatów. Wystarczy, że jesteś profesjonalistą i efekty Twojej pracy są pożądane przez klientów. Potrzebna jest także pewna doza elastyczności, bo szczególnie na początku trzeba przyjmować nietypowe zlecenia.

Freelancing jest działalnością indywidualną, więc cała odpowiedzialność za prowadzenie firmy spada na często niedoświadczonego przedsiębiorcę. Warto wtedy zapoznać się z informacjami dla początkujących biznesmenów, na przykład na www.kontofirmowe24.pl, żeby ułatwić sobie życie w początkowym okresie działalności i móc się skupić na rzeczywistej pracy, a nie przerzucaniu sterty papierów.

Zarabianie za pstrykanie
W czasach, kiedy nawet w telefonach komórkowych montowane są doskonałe aparaty fotograficzne, a oprogramowanie do obróbki (przynajmniej podstawowej) dostępne jest za darmo, zarabiać można na przykład na sprzedaży zdjęć. W tym przypadku najczęściej nie tworzy się własnego sklepu, ale wykonuje się zdjęcia na zamówienie. Można również dołączyć do platform stockowych, czyli banków zdjęć, w których prezentuje się swoje fotografie i sprzedaje je odbiorcom na całym świecie.
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby taką pasję połączyć z innym biznesem: niekoniecznie sprzedaż zdjęć musi być Twoim głównym produktem – możesz prowadzić inną działalność, jako zajęcie dominujące, a fotografiami handlować w ramach finansowego wspierania swojej pasji – wszystko zależy od tego, ile masz czasu, na czym chciałbyś się skupić i w czym widzisz większy potencjał. Pamiętaj tylko, żeby nie dać się omamić gotowym instrukcjom na sukces – one nie działają. Musisz wykryć własny sposób na doskonała firmę w sieci – oryginalną, skuteczną, dochodową, ale przede wszystkim dostarczającą coś, czego faktycznie potrzebują internauci.


Zanim rozpoczniesz przygodę z zarabianiem w internecie, sprawdź jak założyć działalność gospodarczą.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Gotowe Spółki

Gotowe Spółki


Autor: Konsultant


Marzysz o rozpoczęciu własnej działalności? Nie masz stałej pracy, ale za to dużo wolnego czasu? Posiadasz pieniądze i chcesz rozkręcić własny biznes? Prowadzenie spółki jest właśnie dla ciebie!


Najszybszą i najbardziej komfortową formą zainwestowania Twoich pieniędzy jest zakup gotowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Gotowe spółki z o.o. możesz nabyć już w 1 dzień!

Rejestracja spółki z o.o. może potrwać nawet do miesiąca, a jeżeli chcesz uniknąć tak długiego procesu i rozpocząć swoją wymarzoną działalność za kilka dni, to już dziś zapoznaj się z wszystkimi ofertami gotowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością! Dziś możemy to zrobić bez wychodzenia z domu. Wystarczy po prostu obejrzeć dostępne oferty w internecie i jestem przekonana, że każdy znajdzie dla siebie odpowiednią ofertę spółki, bo jak to mówią „kto szuka nie błądzi”.

Rozpoczynając działalność wróżysz sobie sukces? I dobrze! Gotowe spółki to zagwarantowane zyski. Zakup spółki z o.o. oszczędza nam wszystkich kłopotów związanych z rejestracją. Gotowe spółki posiadają już numer KRS, NIP oraz REGON. Nie trzeba już wnosić minimalnego kapitału zakładowego, co jest podstawą założenia spółki. Spółki kupione w ten sposób są wolne od zadłużeń i wad prawnych. Nie posiadają zobowiązań wobec wierzycieli, co jest zagwarantowane notarialnie. Naprawdę warto! Gotowe spółki posiadają wszystkie niezbędne dokumenty.

Nie lubisz czekać? Jesteś niecierpliwy? Unikniesz długiego oczekiwania na rejestrację swojej działalności w Krajowym Rejestrze Sądowym! Oszczędzisz nerwy, bo jak wiadomo KRS kojarzy nam się z długimi kolejkami, dużą liczbą dokumentów do wypełnienia oraz nie zawsze sympatyczną obsługą . Boisz się, że będziesz musiał brać kredyty na dofinansowanie swojego przedsiębiorstwa? Nic bardziej mylnego! Będąc właścicielem gotowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością możesz starać się o dotacje z Unii Europejskiej. Wielu ludzi, którzy chcą pozyskać dofinansowanie unijne, zakupują gotowe spółki. Zakup daje pewność terminowego pozyskania spółki.

Ludzie mają tendencję do unikania czegoś, czego nie znają. Nie zaliczaj się do nich! Szybko dowiedz się wszystkich informacji o gotowych spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością. Zakup jedną z nich i ciesz się swoim wymarzonym biznesem. Kupując spółkę znasz dokładnie jej przeszłość, wiesz, jak działała dawniej i gdzie pojawiały się ewentualne problemy. W wygrywaniu przetargów ważna jest wiarygodność, gdzie warunkiem bywa długość istnienia na rynku. Kupując starszą spółkę mamy większe szanse na sukces. Można również zakupić czystą gotową spółkę bez historii.

Co prawda, kupując spółkę idziemy na łatwiznę, ale we współczesnym świecie bardzo liczy się zaradność oraz umiejętność radzenia sobie ze wszystkim. Nie warto zwlekać! Jeżeli mamy do wyboru rejestrację nowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością bądź jej gotowy zakup, naprawdę nie ma się nad czym zastanawiać!


Więcej informacji związanych z działalnością gospodarczą i jej prowadzeniem znajdziesz na blogu.

autor: Konsultant

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością

Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością


Autor: Konsultant


Masz już dość swojej pracy? Zgromadziłeś trochę oszczędności i chcesz zacząć prowadzić swoją własną działalność gospodarczą? Chcesz tak zainwestować, aby nigdy nie stracić swoich pieniędzy? Założenie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest właśnie dla Ciebie!


Będąc właścicielem spółki z o.o. możesz szybko stać się bogaczem i nigdy nie zbankrutować! Masz może znajomego, który podobnie jak ty marzy o własnym biznesie? Porozmawiaj z nim o tym! Możecie razem, jako wspólnicy, założyć spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością i cieszyć się swoimi zarobionymi dzięki niej dużymi pieniędzmi!

Istnieją dwa sposoby założenia spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Pierwszy jest to tradycyjny sposób, gdzie trzeba będzie trochę poczekać na jej założenie. Proces ten będzie bowiem trwał ok. 6-8 tygodni. Decydujemy się w tym sposobie na wypełnianie wszystkich potrzebnych dokumentów oraz na 7 dniowe oczekiwanie w Krajowym Rejestrze Sądowym. Będziemy musieli, zakładając spółkę krok po kroku, od podstaw, uzbroić się w cierpliwość, bo jak wiemy wizyty w urzędach kojarzą nam się z tłumem ludzi, bardzo dużymi kolejkami oraz nie zawsze miłą obsługą. Ale od 1 stycznia 2012 roku istnieje rejestracja spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przez internet, gdzie spółka może stać się nasza już w 24 godziny po rejestracji! Zaoszczędzimy wtedy na tym cały tydzień.
Drugim sposobem założenia spółki z o.o. jest jej zakup. Coraz częściej na polskim rynku gospodarczym słyszy się zarówno o zakupie spółek, jak i ich sprzedaży. Kiedyś można było natrafić na zadłużoną spółkę z o.o., jednak teraz ten problem już prawie całkowicie zniknął. Już nie musimy się martwić, że zakupimy spółkę, która nie będzie nam przynosić zysków! Kupując spółkę z o.o. właścicielami możemy się stać nawet 24 godziny po zakupie! W internecie znajdziemy mnóstwo ofert sprzedaży spółek z o.o., ponieważ proces ten w obecnym czasie cieszy się bardzo dużą popularnością.
W spółce z ograniczoną odpowiedzialnością wspólnicy nie odpowiadają za zobowiązania spółki - spółka odpowiada za nie sama wobec wierzycieli. Boisz się, że jeśli założysz swoją pierwszą firmę nie będziesz umiał sobie poradzić i stracisz bardzo duże pieniądze? Do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wpłacasz tylko kapitał zakładowy wynoszący 5000 złotych! Jest to bardzo mała suma w porównaniu do tego, co możemy dzięki spółce zarobić w ciągu jednego roku.
Naprawdę nie masz się czego obawiać! Już dziś pomyśl nad tym, w jakiej formie chcesz rozpocząć swoją działalność - czy wolisz założyć ją w tradycyjny sposób, czy też zakupić i zapoznaj się z ofertami gotowych spółek w internecie. Porozmawiaj z osobami, które prowadzą swoje własne spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, niech one także przekonają Cię o tym, że warto założyć spółkę!

Po więcej informacji na temat spółek z ograniczoną odpowiedzialnością zapraszamy na bloga.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Reguły działania w Biznesie - 6 Pomysłów na siebie

Reguły działania w Biznesie - 6 Pomysłów na siebie


Autor: Aleksandra Jagodzińska


Beethoven tworząc "Nocną Sonatę" prawie już nie słyszał, ale nigdy nie zrezygnował z miłości swojego życia - muzyki. Do dnia dzisiejszego jego dzieła zachwycają świat swoim geniuszem, każda nuta jest wyjatkowa tak, jak wyjątkowy był ich twórca. Czasami warto wczuć się w rolę człowieka, który stanowi dla nas inspirację, bo....


…..tylko wówczas jesteśmy w stanie wyobrazić sobie, co czuje taka osoba, do czego była zdolna, aby osiągnąć to, czego pragnęła.

Słuchając „Nocnej Sonaty” zamknęłam oczy i przeniosłam się do innego wymiaru, do świata słów prowadzonych melodią uniesień. W ten sposób moja wyobraźnia stworzyła myśli, one połączyły się z działaniem i zaczęłam pisać, pisać…., aż powstał „Lider Własnego życia. Jak myśli kształtują drogę do sukcesu?”.

….a teraz pytanie do Ciebie: Czy Ty już zacząłeś tworzyć dzieło swojego życia? Czy spełniasz się w tym, czym się zajmujesz obecnie? Czy kochasz to, co robisz teraz? Bo tylko kochając, ludzie są w stanie przenosić góry, aby osiągnąć to, czego pragną! Ludzie sukcesu tak długo próbują, aż połączą swoją pasję – żądzę z opcją zarabiania na tym. Dlatego zatrzymaj się na chwilę i wróć do początku, do swoich marzeń, do tego, co chciałeś zawsze robić w swoim życiu – wróć, bo zawsze warto i nigdy nie jest za późno!

6 POMYSŁÓW NA SIEBIE:

  • Prowadzenie bloga lub/i vloga - Czy wiedziałeś, że i w Polsce rozkwitła blogosfera i najlepsi potrafią zarabiać nawet 700 000zł rocznie (antyweb – blog techniczny)! Tak, zgadza się, a dlaczego? Bo kiedyś zrobili jeden krok i wskoczyli na pozycję Liderów. Robią to, co kochają i poświęcają temu swój czas, angażują się i cały czas rozwijają się, uczą, bo wiedzą, że bez tego nie osiągnęliby takich wyników. Według danych pochodzących z miesięcznika „Własny Biznes Franchising” wydanie nr 1 (107) styczeń 2014r. - na pierwszym miejscu jest blog „antyweb” (700tys. rocznie), zaraz za nim z pulą 400 000zł rocznie uplasowała się Katarzyna Tusk ze swoim blogiem lifestylowym „makelifeeaser”. Można??? Oczywiście, że można, tylko trzeba chcieć!!! Co daje nam taka informacja z punktu widzenia sprzedaży??? Otóż wiele, bo nie jeden już raz okazało się, że podczas jednego wystąpienia na swoim vlogu, czy też artykułu takie osoby w jedno popołudnie potrafiły „wyczyścić” na przykład cały magazyn z określonego tytułu gazety, czy też jakiejś rzeczy, produktu!!!
  • Inwestor giełdowy – znany rynek Forex
  • Sprzedaż przez Internet na portalach allegro, ebay
  • Swój sklep internetowy lub tradycyjny
  • Prowadzenie salonu prasowego lub sklepu na zasadzie umowy agencji sprzedaży lub franczyzowej
  • Sprzedaż na tzw. „kółkach” (targowiska - rynki handlowe)

REGUŁY DZIAŁANIA W BIZNESIE:

Najczęściej jest tak – „mam pomysł na biznes i zaczynam działać”! Czy wiedziałeś, że najwięcej firm zamyka się już po roku działalności. Często osoby bezrobotne próbują swoich sił zakładając własną działalność gospodarczą. Korzystają z dotacji Powiatowych Urzędów Pracy (PUP), które na chwilę obecną wynoszą coś powyżej 20 000zł. Wcześniej oczywiście składają wnioski, przechodzą przez obowiązkowy kurs „ABC przedsiębiorczości”. Sporządzają biznesplan i cała dokumentacja trafia do komisji, która albo zatwierdzi taki wniosek, albo odrzuci.

O CO CHODZI Z TYMI DOTACJAMI I PROWADZENIEM SWOJEGO BIZNESU?

Otóż o to, że m.in. najwięcej takich firm pada właśnie po roku, a dlaczego? Podstawowym wymogiem PUPu, aby otrzymać bezzwrotną dotację jest utrzymanie takiej działalności przez min. 12 miesięcy. Jednakże nie twierdzę, że takie osoby korzystają z tego typu dotacji tylko po to, aby pobawić się w przedsiębiorcę przez rok, a potem zamknąć taką działalność. Nie, super by było, gdyby te wszystkie nowo powstałe firmy utrzymały się jak najdłużej.

Dlaczego jednak tak się nie dzieje?

Otóż podstawowym błędem jest działanie schematyczne, czyli: mam pomysł, chcę go wdrożyć i zarabiać. Otóż nie, a kto zapomniał zbadać rynek? TY. Kto nie zapoznał się z potrzebami klientów? Ty. Kto popełnił najważniejszy błąd i nie przeprowadził wcześniej ankiety wśród klientów? Tak, zgadza się - TY.

Przykład: w małej miejscowości, w której mieszka moja ciocia otwiera się mały sklepik z odzieżą dla dzieci i z różnymi gadżetami do domu. Osoba, która go otworzyła skorzystała z dotacji PUPu. Od razu wiedziałam, że ten rodzaj sklepu spisany jest na straty. Dlaczego? Bo wioska przepełniona jest emerytami, rzeczy sporadycznie się tam sprzedają – nawet okoliczni handlowcy przyjeżdżają do tej miejscowości sprzedawać rzeczy tylko raz w miesiącu. Sklep się utrzymał tylko rok – minimum jakie było wymagane, aby nie oddawać dotacji. Pieniądze w sumie zmarnowały się, bo pomysł nie był adekwatny do okolicznego rynku, do potrzeb okolicznych mieszkańców.

Inna osoba zdecydowała się otworzyć sklep wielobranżowy. Wszyscy dookoła odradzali jej tego mówiąc, że to za mała miejscowość, że jest już siedem takich sklepów, ale ta osoba nie posłuchała. Otworzyła, do tego nawiązała później współpracę z firmą tworzącą sieć sklepów osiedlowych. Jak myślisz powiodło jej się? Oczywiście, że tak! Dlatego tak ważne jest nie tylko zaplanowanie profilu swojej działalności, ale przede wszystkim zbadanie potrzeb rynku.

Pamiętaj! Możliwości jest wiele, potencjał tkwi w Tobie, ale nikt nie zrobi tego za Ciebie. Więc zdecyduj TU i TERAZ, że zaczynasz działać w kierunku swojego Rozwoju, Szczęścia i Sukcesu.


CO ŻYCIE POWINNO DLA CIEBIE ZNACZYĆ? Aleksandra Jagodzińska

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Telepraca oczyma pracodawcy – od czego zacząć?

Telepraca oczyma pracodawcy – od czego zacząć?


Autor: Rafal Szybiak


Dziś coraz większa grupa przedsiębiorców wykazuje zainteresowanie pozyskiwaniem pracowników, którzy swoje obowiązki realizowaliby zdalnie.


Telepraca jest dla firm sposobem na obniżenie kosztów i podwyższenie efektywności, ale zatrudnianie pracowników pracujących poza biurem, niesie ze sobą także określone ryzyko. Jak więc nauczyć się właściwie oceniać szanse i zagrożenia związane z pracą zdalną?

Czy pracownik musi być w biurze?

W Polsce dość powszechne jest przekonanie – błędne zresztą – że pracownik poza biurem jest nieefektywny, zatem najwyższą wydajność osiągnie, jeśli zamknie się go w biurze, z którego nie będzie mógł wyjść przez osiem godzin. Już sam opis przedstawiony w ten sposób powoduje, że konieczność pracy z biura wydaje się przynajmniej dziwna. I tak też w istocie jest. Oczywiście są osoby, które w biurze muszą być: pracownicy odpowiedzialni za obsługę klientów, ludzie, którzy obsługują sprzęt biurowy (na przykład pracownik taśmy drukarskiej z domu pracować nie będzie) i parę innych grup pracowników. W większości przypadków jednak, o ile udostępni się pracownikom właściwe oprogramowanie i – mówiąc najogólniej – zapewni się im dogodne warunki do realizacji obowiązków służbowych, mogą oni równie dobrze pracować w domu.

Wady i zalety pracy zdalnej

Dla pracodawcy praca zdalna ma pewne minusy. Widoczne są one szczególnie wtedy, kiedy procedury i infrastruktura uniemożliwiają bieżący kontakt z pracownikiem albo wtedy, kiedy pracownik dopiero przywyka do takiej metody pracy – taki okres przejściowy jest trudny zarówno dla pracownika, jak i dla pracodawcy, jednak po ustaleniu standardów pracy zdalnej wewnątrz organizacji, telepraca pozwala pracownikowi osiągać pełną wydajność, a zatem pozwala na maksymalizację dochodów przy jednoczesnym ograniczeniu kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa. Praca zdalna zdejmuje też z pracodawcy pewne obowiązki kontrolne, ponieważ tak naprawdę nie daje aż tylu narzędzi kontroli, co praca stacjonarna. Inna sprawa, że mniejszym zagrożeniem jest wtedy micromanagement, który paraliżuje pracę wielu organizacji.

Jak to zorganizować?

Do pracy zdalnej zwykle nie potrzeba żadnego szczególnego sprzętu – telefon, komputer z dostępem do sieci i to w zasadzie wszystko. Ważniejsze jest tutaj oprogramowanie, a nie sprzęt. Systemy dostarczane jako SaaS lub instalowalne, o ile są dostępne on-line (w chmurze) rozwiązują większość problemów. Poza oprogramowaniem biurowym potrzebna jest platforma wymiany informacji i dokumentów, ale to można zorganizować, bazując na prostych narzędziach – podstawowy system CRM oraz pliki w chmurze (Dropbox, UbuntuOne itd.). Sprawą trudniejszą jest kontrola pracownika. Najprostszym rozwiązaniem jest po prostu kontrola efektów pracy. Przy odpowiednich metodach zarządzania, czas potrzebny na wykonanie zadania jest po prostu właściwie oszacowany i jeśli projekt został zrealizowany zgodnie z wytycznymi, to zajęło to tyle czasu, ile było zaplanowane. Są jednak programy bardziej wysublimowane. Prosta metoda kontroli to także regularne telekonferencje, które urządza się nie ze złośliwości, ale po to, aby pracownicy zdalni mogli omówić aktualny status projektu z ekipą w biurze. Praca zdalna wymaga zmiany modelu funkcjonowania z „zarządzania” na „planowanie i zaufanie”.

Kto może pracować zdalnie

Teoretycznie telepracę może podjąć każdy, jednak dla pracodawców najbardziej opłacalnym z możliwych rozwiązań jest zatrudnienie osób niepełnosprawnych, bo nie tylko spadną koszty funkcjonowania, ale firma otrzyma dodatkowe środki z PFRON na dofinansowanie wynagrodzeń takich pracowników. Procedura, jaką trzeba w tym celu przejść, jest dość uciążliwa, więc warto skorzystać z taniej pomocy firmy outsourcingowej, żeby oszczędności pojawiły się szybciej.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Problemy z telepracą

Problemy z telepracą


Autor: Rafal Szybiak


Outsourcing zatrudnienia osób niepełnosprawnych przyda się szczególnie wtedy,kiedy pracownik ma pracować zdalnie.


Choć praca zdalna jest rozpoznana przez polskie prawo, to naprawdę nie jest łatwo przebrnąć przez całą biurokrację, tym bardziej że wysokość dofinansowania uzyskanego z PFRON-u jest różna w zależności od wielu czynników, w tym także od rzeczywistych kosztów pracy pracownika.I tu na pewno pojawią się problemy, ponieważ urzędnik zawsze będzie oceniał koszty zupełnie inaczej niż pracodawca. Rozwiązanie tego sporu zajmie pracodawcy czasem nawet długie miesiące, a w tym czasie dofinansowanie może zostać obniżone do poziomu wynikającego z oceny podjętej przez Fundusz.

O co ten szum?

Zatrudnianie osób niepełnosprawnych nie jest po prostu miłym gestem. Pracodawca musi patrzeć na bilans, a ten mówi wyraźnie, że stanowisko dla ON trzeba stworzyć. To poważny koszt, chyba żeby iść w stronę telepracy. Później też pojawia się problem – przecież wysokość dofinansowania zależy głównie od stopnia niepełnosprawności.

Który z pracowników będzie w stanie spełnić wszystkie oczekiwania pracodawcy, a jednocześnie zapewnić mu dostęp do wysokiego dofinansowania? Prowadzenie biznesu to myślenie o ludziach, ale także o sobie. Dlatego też pomoc i wsparcie kogoś, kto się na dofinansowaniach zna i może podpowiedzieć albo, co jeszcze wygodniejsze, wszystko załatwić w imieniu pracodawcy, są nieocenione.

Telepraca szansą na obniżenie kosztów działalności

Telepraca, czyli praca zdalna, to w XXI wieku żadna nowość, ani nawet wielkie osiągnięcie. Codziennie całe mnóstwo osób zasiada do pracy przed własnym komputerem przy swoim własnym biurku. Nie ma w tym niczego nadzwyczajnego. Do czasu.

Dla freelancerów i nie tylko

Gdyby nie możliwość pracy zdalnej, wielu freelancerów byłoby bezrobotnych. Zleceniodawcy z różnych rejonów Polski pozostaliby bez ważnych kontrahentów. Jednak na pracę zdalną można spojrzeć także od innej strony – z perspektywy pracodawca. Modny dziś outsourcing nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Do wykonywania czynności stałych często opłaca się bardziej zatrudnić własnego pracownika – wielkie korporacje mają swoich własnych księgowych, a agencje reklamowe własnych copywriterów. Dla pracodawców jest to opłacalna forma współpracy, tym bardziej że fakt podpisania umowy o pracę nie oznacza jeszcze, że wszyscy pracownicy muszą pracować w biurze. Często jest to nie tylko niekonieczne, ale wręcz zupełnie zbędne – jeśli projekt ma deadline, może zostać wykonany przez pracownika zdalnie, to po co tworzyć kolejne stanowisko biurowe? Koszt organizacji miejsca pracy jest w takim przypadku wysoki, a efektywność pracownika wcale się od tego nie zwiększy.

Telepraca dla niepełnosprawnych

Najczęściej o telepracy mówi się w kontekście małych firm, osób wykonujących wolny zawód, ale warto spojrzeć na pracę zdalną także z perspektywy osób niepełnosprawnych, dla których niekiedy praktycznie niemożliwe jest znalezienie innego sposobu zarabiania: koszt organizacji miejsca pracy, nawet po odjęciu maksymalnej kwoty refundacji z PFRON, która wynosi 50 tysięcy złotych, jest w pewnych przypadkach na tyle wysoki, że osoba zatrudniona na tym stanowisku być może nigdy nie odrobi strat firmy spowodowanych tylko koniecznością stworzenia dodatkowego stanowiska pracy. Telepraca jest formą o tyle wygodną, że pracodawca tworzy stanowisko, ale już nie miejsce: wyznacza więc zakres obowiązków, odpowiedzialność, zleca zadania i kontroluje poprawność ich wykonania, natomiast nie musi wydzielać fizycznej przestrzeni, a więc nie ponosi nakładów związanych z organizacją miejsca pracy. Inna sprawa, że osoby niepełnosprawne znacznie swobodniej czują się często w domach i właśnie w ten sposób pracując, osiągają najwyższą wydajność

Opłaca się obu stronom

Korzyści dla osób niepełnosprawnych, jakie wynikają z możliwości podjęcia pracy zdalnej, są chyba oczywiste – swoboda i ponowna możliwość podjęcia pracy zarobkowej mają wymiar nie tylko finansowy. Z kolei dla przedsiębiorcy istotne jest pozyskanie doskonałych specjalistów, ale także obniżenie kosztów prowadzenia działalności. A te mogą zostać obniżone między innymi dzięki zatrudnieniu osób niepełnosprawnych w formie pracy zdalnej. Pracodawca może (po spełnieniu określonych warunków) otrzymać dofinansowanie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Dofinansowanie także pokrywa sporą część wydatków na pracownika i przedsiębiorca – w najlepszym wypadku – może zapłacić za pracownika jedynie 500 złotych miesięcznie. Ostateczna wysokość dofinansowania ustalana jest na podstawie stopnia niepełnosprawności, typu schorzenia, stanowiska pracy i kilku innych czynników, jednak w każdym przypadku pracodawca otrzymuje dofinansowanie zmniejszające jego koszt prowadzenia działalności.

Zatrudnianie osób niepełnosprawnych opłaca się obu stronom – szczegóły tej współpracy i poziom opłacalności mogą być w konkretnych przypadkach odmienne, jednak faktem jest, że pracodawca zawsze zyskuje pieniądze, a na dodatek satysfakcję, że wpływa na poprawę jakości życia niepełnosprawnych.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Oszczędzić na przekór biurokracji

Oszczędzić na przekór biurokracji


Autor: Rafal Szybiak


Zatrudnianie osób niepełnosprawnych jest dla przedsiębiorców doskonałym pomysłem na jednoczesne rozwiązanie problemu braku rąk do pracy i wysokich kosztów utrzymania pracownika. Jednak tutaj na przeszkodzie może stanąć biurokracja.


Wymogi wstępne
Już na początku, poza piękną wizją taniego pracownika, pracodawcy towarzyszą głównie problemy. Bo kto na przykład wymyślił, żeby firmy zatrudniające 25 pracowników musiały zatrudniać półtora niepełnosprawnego (próg obowiązujący to udział niepełnosprawnych na poziomie 6%)? To jednak jeszcze nic. Później trzeba przebrnąć przez wniosek, a najlepiej dwa. Pierwszy to wniosek o dofinansowanie do wynagrodzenia osoby niepełnosprawnej, a drugi – często wręcz niezbędny, aby w ogóle można było ON zatrudnić, to wniosek o dofinansowanie do utworzenia stanowiska pracy dla niepełnosprawnego.

Wnioskowanie

Wnioskowanie nie jest sprawą prostą – najpierw i pracodawca, i pracownik, muszą znaleźć się w odpowiednich rejestrach PFRON (bo przecież bez utworzenia oddzielnego rejestru i nadania każdemu nowego numeru obejść by się nie mogło). Później pozostaje wypełnienie teoretycznie prostego wniosku. Wszak to tylko jedna strona. Tak, jedna strona, i to niepełna. Pełna jest za to druga strona wniosku, na której znajdują się „wyjaśnienia” do wniosku. Oczywiście w sumie nie wyjaśniają one wiele, ale popełnienie błędu to odrzucenie wniosku, konieczność złożenia nowego i odsunięcie terminu wypłaty dofinansowania.

Reprezentacja
Wniosek o dofinansowanie jest dopiero początkową fazą całego postępowania. PFRON dość głęboko sięga po informacje i ma oczywiście prawo do kontroli rzeczywistego stanu zatrudnienia osób niepełnosprawnych. Kończy się na tym, że pracodawca musi bardzo często wymieniać się pismami z PFRON-em, dzwonić i odbierać telefony, a na koniec i tak czeka go osobiste spotkanie z przedstawicielem Funduszu. Zajmuje to sporo czasu, dlatego spore jest zainteresowanie usługami firm outsourcingowych, które ten najprzyjemniejszy z przyjemnych obowiązków, reprezentację pracodawcy przed PFRON-em, wezmą na siebie.


Rafał Szybiak
http://www.PartnerFirm.pl
http://www.iDiamenty.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Coworking – wspólne biuro dla freelancerów

Coworking – wspólne biuro dla freelancerów


Autor: kontofirmowe24.pl


Coworking to coraz bardziej popularny sposób minimalizowania kosztów przez mikroprzedsiębiorców i freelancerów, a dla ludzi pracujących na co dzień w domu to także możliwość wyjścia z pracą na zewnątrz i poznania nowych ludzi. Czym jest, jak działa i jakie korzyści przynosi?


Czym jest coworking?

Coworking to organizacja wspólnej przestrzeni roboczej dla wielu, często nieznających się osób: przedsiębiorców, freelancerów, przedstawicieli wolnych zawodów. Mikroprzedsiębiorcy mogą wynająć biurko na określony czas i korzystać z przestrzeni roboczej niemal jak z własnego biura. Biura coworkingowe zorganizowane są w dość zróżnicowany sposób – niektóre to otwarte przestrzenie (open space), inne podzielone są przepierzeniami na boksy jednoosobowe, jednak w większości znajduje się jedna albo dwie sale do pracy wspólnej (można je wykorzystać jako sale konferencyjne lub na spotkania z klientami). Do dyspozycji klientów jest także pełny węzeł sanitarny i aneks kuchenny.

Coworking a wynajem biura

Wynajem biura dla małej firmy to zwykle koszt nie mniejszy, niż 1500 złotych miesięcznie. Tymczasem biuro coworkingowe z nielimitowanym dostępem, to w zależności od konkretnej lokalizacji i wariantu, od 300 do 700 złotych – niezły sposób na cięcie kosztów działalności gospodarczej. Można również wynająć biurko np. na kilkanaście dni w miesiącu albo na tydzień (niekoniecznie dzień po dniu) i jeszcze bardziej ograniczyć koszty. Elastyczna forma współpracy jest korzystna dla wielu początkujących firm. Koszty są z góry znane, po „przepracowanym” okresie wystawiana jest faktura VAT, a co najważniejsze, nie są potrzebne długoterminowe umowy i zobowiązania. Do niektórych biur można wejść „z ulicy”, a nawet zostać na darmowy dzień testowy.

Praca w domu

Teoretycznie jeszcze taniej jest pracować we własnym domu, ale tu pojawia się problem innego rodzaju. Biura coworkingowe eliminują wszystkie trudności ze zmobilizowaniem się do pracy: nie ma łóżka, telewizor nie kusi i nie wypada co chwilę wędrować do lodówki po przekąskę – atmosfera po prostu sprzyja pracy. Teraz nawet freelancer może „iść do pracy”, co daje motywację i mobilizuje do efektywniejszego wykorzystania czasu.

Do czego jeszcze może się przydać wspólne biuro?

W „coworkach” pracuje jednocześnie od kilkunastu do kilkudziesięciu przedsiębiorców. To doskonała okazja do znalezienia inspiracji albo nawiązania przydatnych kontaktów biznesowych. Jest to także szansa na znalezienie współpracowników do realizacji wyjątkowo trudnych projektów, a także, co równie częste, potencjalnych klientów. Wspólne biura są miejscami, gdzie w duchu zdrowej rywalizacji każdy dba o rozwój własnej firmy. Możliwość skorzystania z coworkingu daje przedsiębiorcy szansę na usprawnienie swojej działalności i nabycie nowych doświadczeń, co jest nie do przecenienia.

Cięcie kosztów i łatwość korzystania

Sam fakt, że coworking jest kilkakrotnie tańszy od biura, to jeszcze nie wszystko. Wielu freelancerów samodzielnie prowadzi własną księgowość. Rozliczanie mieszkania wykorzystywanego do celów służbowych jest trudne i niewygodne, rozliczanie biura prostsze, ale długa umowa najmu może być dla poczatkującego przedsiębiorcy nie do zaakceptowania. Natomiast w przypadku coworkingu wszystko jest proste: jedna faktura, jedna opłata, jeden dokument, jeden wpis księgowy, żadnych umów, żadnych kaucji (przynajmniej zazwyczaj). Nie ma żadnego problemu z samodzielnym księgowaniem i ewentualnym zakończeniem wynajmu biurka.

Spróbuj, może się przekonasz

Oczywiście nie każdemu będzie dobrze w „coworkach”. Niektórzy przedsiębiorcy świadomie wybierają wynajem, a inni pracę w domu. Warto jednak spróbować – nawet na krótko zmienić środowisko pracy. W najgorszym razie więcej nie wejdziesz więcej do żadnego wspólnego biura, w najlepszym – nauczysz się idealnie wykorzystywać wszystkie jego zalety. Spróbuj, koszt próby jest niewielki, a potencjalne korzyści – olbrzymie.


Artykuł powstał przy współpracy z KontoFirmowe24.pl - niezależnym serwisem finansowym dla przedsiębiorców.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wybór biura rachunkowego – czym się kierować?

Wybór biura rachunkowego – czym się kierować?


Autor: kontofirmowe24.pl


Wielu przedsiębiorców, szczególnie na początku działalności, doświadcza problemów z samodzielnym księgowaniem poniesionych wydatków oraz uzyskanych przychodów. Szybko można nauczyć się podstawowych zasad, jednak czasem lepiej skorzystać z pomocy profesjonalistów.


Samodzielna rachunkowość

Polskie prawo jest na tyle skomplikowane, że nie należy oczekiwać od przedsiębiorcy, zwłaszcza takiego, który prowadzi firmę od niedawna, że połapie się we wszystkich zawiłościach przepisów. Można łatwo zaksięgować prostą fakturę kosztową, ale problemy pojawiają się na przykład przy obliczaniu kwoty należnego podatku, przy korzystaniu z ulg lub rozliczaniu leasingu. Zrozumienie zasad księgowości, nie wspominając o samym prowadzeniu ksiąg, zajmuje sporo czasu – cennego czasu, który można byłoby wykorzystać na przykład na to, aby zwiększać przychody firmy. Dlatego nie jest niczym dziwnym, że przedsiębiorcy proszą o pomoc biura rachunkowe – tylko jak wybrać najlepsze z nich?

Co jest ważne przy wyborze biura

Kiedy szukasz dobrego biura rachunkowego, musisz zwrócić uwagę na kilka ważnych aspektów. Po pierwsze, istotną rzeczą jest doświadczenie w prowadzeniu dokumentacji określonego typu – takiego, jaki musi być prowadzony dla Twojego przedsiębiorstwa. Są oczywiście biura „uniwersalne”, ale są też takie, które specjalizują się wyłącznie w rozliczaniu ryczałtu, albo takie, które prowadzą wyłącznie pełną księgowość. Ważny jest także zakres usług – w niektórych biurach to Ty będziesz nadal odpowiedzialny za reprezentowanie swojej firmy przez US, a także za składanie zeznań, natomiast najczęściej obowiązki te może przejąć Twoje biuro rachunkowe. To bardzo komfortowe rozwiązanie, ponieważ wówczas jedynym Twoim wkładem w prowadzenie księgowości jest dostarczanie księgowym wszystkich dokumentów.

Formy świadczenia usług

Wciąż wielu przedsiębiorców przekonanych jest o tym, że dobry księgowy, to księgowy stacjonarny – do którego dokumenty trzeba zanieść, z którym należy się co jakiś czas spotkać. Taka forma księgowości jednak ma kilka wad. Przede wszystkim wciąż wymaga jakiejś inicjatywy po stronie przedsiębiorcy, a po wtóre podnosi zupełnie niepotrzebnie koszty działalności firmy.

To samo można osiągnąć, pracując na elektronicznych dokumentach, korzystając z biur rachunkowych on-line. Tam dokumentację przekazuje się raz w miesiącu, natomiast bieżące prace wykonuje się zazwyczaj na skanach dokumentów albo po przekazaniu odpowiednich danych choćby mailowo, jeśli skany nie są dostępne. Tak naprawdę e-biura rachunkowe dają dużo większą swobodę, a opłata za skorzystanie z ich usług jest zdecydowanie niższa. Księgowość internetowa często jest jednym z pakietów usług świadczonych również przez tradycyjne biura księgowe.

Sprawdź biuro przed podpisaniem umowy

Na co należy zwrócić uwagę przy wyborze księgowego? Przede wszystkim na to, czy posiada certyfikat księgowy wydawany przez Ministerstwo finansów oraz obowiązkowe ubezpieczenie OC. Ważne również, aby przed zdecydowaniem się na dane biuro zadzwonić lub przyjść do niego osobiście. Więcej wskazówek dotyczących tego, jak wybrać biuro rachunkowe, a także wiele praktycznych porad finansowych dla przedsiębiorców znajdziesz w serwisie kontofirmowe24.pl.

W biznesie liczy się informacja – jeśli potrafisz ją szybko wykorzystać i na jej postawie podejmować trafne decyzje, możesz wyprzedzić swoją konkurencję. Sprawni księgowi są w tym pomocni, monitorując zmiany przepisów i będąc na bieżąco ze wszystkimi regulacjami. Jeśli nie trzeba samodzielnie nad wszystkim czuwać, firma może rozwijać się szybciej. Dlatego warto sceptycznie podejść do reklam i ogłoszeń i poświęcić czas na wybór rzetelnego biura rachunkowego. Dobra decyzja zaowocuje w przyszłości, a zła na pewno będzie miała swoje konsekwencje.


Artykuł powstał przy współpracy z serwisem KontoFirmowe24.pl specjalizującym się w tematyce finansów małych przedsiębiorstw.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Własna firma, a biuro rachunkowe

Własna firma, a biuro rachunkowe


Autor: Mścisław Internetowy


Wiadomo, że własna firma to mnóstwo papierów, obliczeń i druczków. Jeżeli matematyka nie jest naszą mocną stroną, warto zainwestować profesjonalne biuro rachunkowe – oszczędzi nam ono trudów i nerwów, a do tego profesjonalnie zajmie się naszymi rachunkami.


Co powinno cechować profesjonalne, godne polecenia biuro rachunkowe w przypadku prowadzenia własnej działalności gospodarczej? Każdy z nas jest inny i ma inne potrzeby i wymagania, ale wydaje się, że to, czego tak generalnie oczekujemy od biura rachunkowego, można streścić w paru zdaniach.

Biuro rachunkowe powinno być po pierwsze profesjonalne: musi zatrudniać wyłącznie wykształconych kierunkowo i posiadających odpowiednie doświadczenie specjalistów, bo to na nich skupia się ciężar całej pracy. Pamiętajmy, że biuro rachunkowe bierze odpowiedzialność za ewentualne błędy tylko swoich ubezpieczeniem. Ponadto taka placówka musi być dobrze zarządzana: jej klienci muszą mieć pewność, że wszelkie dokumenty i rozliczenia będę gotowe na czas i będą zrobione fachowo. Oprócz tego wydaje się, że przy wyborze biura rachunkowego bardzo wielu ludzi kieruje się ceną za poszczególne usługi.

Niestety, nie można jednak odgórnie założyć, że drogie biuro rachunkowe to dobre biuro rachunkowe: często takie firmy powstają tylko po to, by naciągnąć nieświadomych, naiwnych klientów – proponują one bardzo wysokie ceny, ale za usługi o wątpliwej radości. Często ich działanie nie tylko nie pomaga osobom korzystającym z ich usług, ale wręcz naraża je na poważne szkody i bardzo poważne konsekwencje, związane na przykład z nieprawidłowym wypełnieniem dokumentów albo sporządzeniem i oddaniem ich do danego urzędu po wyznaczonym terminie. Warto więc wybierać biuro rachunkowe na spokojnie i z rozwagą i koniecznie zapoznać się wcześniej ze wszystkimi opiniami dostępnymi na jego temat, czy to w internecie czy za pośrednictwem znajomych albo nawet urzędów i innych firm. Tego rodzaju działanie zapewni nam i nasze firmie bezpieczeństwo: nie damy się oszukać i ustrzeżemy się przed przykrymi konsekwencjami wynikającymi z powierzenia swoich finansów osobom bez niezbędnej wiedzy i odpowiedniego doświadczenia.

Sprawy związane z rachunkowością są bardzo istotne i wielkiej wagi: doskonale wiedzą o tym wszyscy przedsiębiorcy. Dobry księgowy nie tylko w terminie będzie przygotowywał wszystkie dokumenty, ale i znajdzie sposoby na zaoszczędzenie pieniędzy przez każde przedsiębiorstwo.


Artykuł opracowany dzięki biurze rachunkowym Hera - Katowice

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak przebiega kontrola z urzędu skarbowego?

Jak przebiega kontrola z urzędu skarbowego?


Autor: bunitas


Urząd Skarbowy z założenia przez większość rodaków w naszym kraju uważany jest za najgorszy koszmar. Urzędnicy sprawdzający zobowiązania podatkowe od zawsze uchodzili za osoby pozbawione wszelkie wrażliwości czyhające jedynie na złapanie innych na przestępstwie.


W związku z tym warto powiedzieć nieco więcej o kontrolach podatkowych. Ich przebiegu oraz tym jak są organizowane, by osoby, które prowadzą firmę mogły się do nich przygotować.

Kontrola skarbowe jest oczywiście przykrym doświadczeniem, przede wszystkim dlatego ze urzędnicy traktują przedsiębiorcę prawie jak przestępcę i szukają wszelkich braków w dokumentach. Szeroko pojęty proces kontroli rozpoczyna się w momencie telefonicznego zawiadomienia z urzędu skarbowego o zamiarze wszczęcia kontroli. Większość urzędów próbuje załatwiać to w taki sposób, lecz w rzeczywistości konieczne jest powiadomienie pisemne i przedsiębiorcy powinni domagać się takiego dokumentu. Wszczęcie kontroli jest zaś możliwe dopiero po 7 dniach od otrzymania takiego dokumentu, dlatego warto wymagać od kontrolerów, by tego przestrzegali.

Rozpoczęcie kontroli następuje po wcześniejszym ustaleniu terminu i powinno odbywać się w siedzibie kontrolowanego przedsiębiorstwa. Kontrolą zajmuje się wyznaczony osobiście urzędnik, który przed jej rozpoczęciem powinien przekazać przedsiębiorcy owe upoważnienie oraz dokument określający zakres kontroli. Kontrola trwa każdego dnia 8 godzin i może ciągnąć się kilka dni w zależności od jej zakresu i wielkości firmy. W czasie kontroli przedsiębiorca jest przesłuchiwany przez urzędnika, który ma obowiązek stworzenia protokołów z takiego przesłuchania. Kluczowym elementem są jednak przeglądane przez urzędnika dokumenty, które powinny być przez niego kopiowane. W ten sposób ich prawdziwa analiza jest przeprowadzana już w urzędzie skarbowym, gdzie wyszukiwane są wszelkie nieprawidłowości. Po przeanalizowaniu wszystkich dokumentów kontrola opuszcza biura firmy i dalsze działania prowadzące do powstania raportu są już realizowane na terenie urzędu skarbowego.

Jeśli chodzi o przedsiębiorców w czasie kontroli powinni traktować urzędników spokojnie, lecz stanowczo. Warto wymagać od nich prowadzenia kontroli jedynie w zakresie upoważnienia odmawiając odpowiedzi na pytania o szerszym zakresie. Jednocześnie zawsze przedsiębiorca ma prawo sprawdzania urzędnika i jego uprawnień przed rozpoczęciem działań a następnie może być przy przeprowadzonych czynnościach.


Do kontroli będą niezbędne faktury, rachunki i paragony - każdy szanujący przedsiębiorca powinien posiadać profesjonalne oprogramowanie z tego zakresu, np. od MegaTech.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Siedziba firmy w centrum miasta, czy na obrzeżach?

Siedziba firmy w centrum miasta, czy na obrzeżach?


Autor: bunitas


Wybór siedziby firmy potrafi mieć wcale nie mniejsze znaczenie niż jej profil. To właśnie lokalizacja przedsiębiorstwa determinuje sposób zabiegania o klientów, bywa zaś i tak, że ma niebagatelny wpływ na rekrutację pracowników.


Dużą popularnością cieszą się przy tym zarówno osoby uważające, że dobra firma powinna znajdować się w ścisłym centrum miasta, jak i te, które podkreślają walory jego obrzeży. Czas więc zastanowić się, jak jest w rzeczywistości.
Zwolennicy firm w centrum miasta odwołują się przede wszystkim do zasad psychologii społecznej, nie da się bowiem ukryć, że w powszechnym przeświadczeniu taka lokalizacja dodaje przedsiębiorstwu prestiżu. Nie można nie zgodzić się i z tym, że wiele osób interesuje się podmiotami zlokalizowanymi w centrum miast, z tymi na obrzeżach nie ma bowiem do czynienia nie trafiając nigdy do bardziej oddalonych dzielnic. Właściciele tak zlokalizowanych firm mogą stawiać zatem na reklamę zewnętrzną wykorzystywaną już choćby po to, aby oswoić klientów tak ze swoją nazwą, jak i z logo. Oczywiście, nawet najbardziej atrakcyjna lokalizacja nie zwalnia z obowiązku promowania się na wielu płaszczyznach, sprawia jednak, że jest to znacznie łatwiejsze zadanie.
Niestety, siedziba firmy w centrum miasta nie jest wolna od wad. Jeśli nie jest naszą własnością, musimy liczyć się, że jej wynajem będzie dość kosztowny. Warto też zwrócić uwagę na niedogodności związane z dojazdem do miejsca pracy. Jeśli nasi pracownicy nie będą mieszkać w najbliższej okolicy, a w dużych miastach nie jest to prawdopodobne, ich spóźnianie się będzie musiało zostać przez nas uznane za coś oczywistego.
Obrzeża jawią się jako atrakcyjne już choćby dlatego, że generują mniejsze koszty tak z uwagi na wynajem, jak i utrzymanie firmowej siedziby. To z kolei sprawia, że możemy pozwolić sobie na większą przestrzeń i ciekawszą jej aranżację, a przecież właśnie w ten sposób buduje się firmowy wizerunek. Firmy na obrzeżach mają i ten plus, że ich klienci nie muszą martwić się o strefę płatnego parkowania albo samo miejsce parkingowe, co w centrum nie jest już tak prostą sprawą.
Niestety, sama promocja firmy jest w takim przypadku znacznie bardziej kosztowna, należy bowiem wyjaśnić klientowi nie tylko, czym zajmuje się nasze przedsiębiorstwo, ale również, jak do niego dojechać. Rozwiązania komunikacyjne mogą być zaś na tyle nieatrakcyjne, że trudno będzie nam pozyskać solidnych pracowników tylko dlatego, że mieszkają oni w znacznym oddaleniu do przedmieść, na których działamy.


Profiklima proponuje klimatyzację do biura w Warszawie - wejdź na stornę i sprawdź ofertę!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Etat czy własna działalność?

Etat czy własna działalność?


Autor: Janusz Stańko


Czy w dobie szalejącego kryzysu i ogromnego bezrobocia, własna działalność gospodarcza jest dobrym sposobem na poprawę sytuacji materialnej? Może lepiej zostać na etacie, jeśli się go posiada, i nie martwić się czy damy Sobie radę. Pytanie takie zadaje Sobie coraz więcej ludzi, tym bardziej, że można skorzystać z dofinansowania do otwarcia nowej działalności.


Jest to zdecydowanie dobry pomysł, szczególnie dla młodych ludzi. Oczywiście wiąże się z kosztami, należy także spełnić szereg wymogów nałożonych przez pracodawców. Od 2014 roku państwo nałożyło na podmioty gospodarcze obowiązek posiadania kasy fiskalnej, jeśli obrót przekroczy 20000 tysięcy złotych. Poza zakupem tejże kasy fiskalnej, musimy ją zarejestrować. Jest to kolejny koszt i kłopot, gdyż usługę tą może wykonać jedynie autoryzowany serwis. Kasy fiskalne są podstawowym narzędziem służącym kontrolowaniu przedsiębiorcy, gdyż jest on zmuszony do wykonywania raportów zarówno dziennych, jak i miesięcznych. Młody przedsiębiorca jest zobowiązany do zarejestrowania swojej działalności, co wbrew obietnicom nie jest takie łatwe i nie odbywa się przy jednym okienku. Przede wszystkim jednak należy znaleźć niszę na rynku, którą będziemy w stanie zapełnić swoimi usługami. O ile początkujący przedsiębiorca okaże się pomysłowy, jego usługi będą konkurencyjne i wystarczy mu determinacji, może spodziewać się sukcesu a raporty dokonywane za pomocą kasy fiskalnej mogą być powodem do radości a nie przykrym obowiązkiem.

Odpowiedź na postawione wcześniej pytanie nie jest zatem prosta. Każdy musi chyba odpowiedzieć sobie na nie sam, bo przecię każdy ma inne doświadczenie i możliwości. Nie bez znaczenia pozostaje również opinia najbliższych, działalność może przecież zamiast zysków wygenerować długi, a to będzie miało wpływ nie tylko na nas, ale również na nasza rodzinę. Nie bądźmy jednak pesymistami. W dążeniu do stabilizacji materialnej i potwierdzeniu własnej wartości nie należy obawiać się trudności. Trudności należy pokonywać i dać sobie szansę na lepszą przyszłość. Nikt za nas tego nie zrobi, a jeśli na to liczymy to możemy się przeliczyć.


Janusz Stańko

www.abccomplex.eu

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Biznesplan w małej firmie - Colin Barrow, Paul Barrow, Robert Brown

Biznesplan w małej firmie - Colin Barrow, Paul Barrow, Robert Brown


Autor: Cairns


Recenzja książki "Biznesplan w małej firmie", której autorami są Colin Barrow, Paul Barrow i Robert Brown.


Dobrze sporządzony biznesplan to podstawa sukcesu w każdej firmie, niezależnie od jej wielkości. Pozwoli on zaplanować poszczególne kroki, uporządkować posiadane informacje, a także jest wymagany przy ubieganiu się o środki finansowe na rozwój działalności. Wszystko to jest możliwe do osiągnięcia, o ile biznesplan został przygotowany w poprawny sposób. Nie jest to zadanie łatwe, ale każdy posiadający stosowne wytyczne powinien mu sprostać.

Dość ciekawą propozycję dla osób mających zamiar go napisać stanowi poradnik Biznesplan w małej firmie. Jego autorami są Colin Barrow, Paul Barrow, Robert Brown. Powstał on przy wykorzystaniu wiedzy i doświadczenia setek początkujących przedsiębiorców, a także Wydziału Przedsiębiorczości Wyższej Szkoły Zarządzania w Cranfield w Wielkiej Brytanii, prowadzącej programy rozwoju przedsiębiorczości. Autorom udało się wypracować własną metodę wspierania studentów w opracowywaniu i zatwierdzaniu koncepcji związanych z rozwojem biznesu.

Po zakończeniu każdego z programów przedsiębiorczości zapraszano specjalną komisję składającą się z przedstawicieli kadry kierowniczej banków i funduszy venture capital, którzy oceniali poszczególne prezentacje. Pozwoliło to biorącym w nich udział przedsiębiorcom doskonalić umiejętności, a jednocześnie zapoznać się z tokiem myślenia podmiotów finansujących.

Książka Biznesplan w małej firmie składa się z 20 zadań, które należy wykonać. W ich efekcie powstanie biznesplan, dzięki któremu będziesz w stanie osiągnąć założone cele. Zadania podzielono na 7 etapów, uporządkowanych logicznie, którym jest podporządkowana struktura książki. Każdy z etapów został opisany w odrębnym rozdziale.

Pierwszy etap dotyczy wczesnych działań i stanu obecnego. Przedstawia się w nim cele i zamierzenia firmy, opisuje przedsięwzięcie oraz produkty i usługi. Drugim etapem jest badanie rynku, w celu poznania klientów i określenia konkurencji. Kolejna faza dotyczy strategii budowania przewagi konkurencyjnej, a więc tego jak będą funkcjonować poszczególne elementy działalności, pozytywnie wyróżniając Twoją firmę na tle konkurencji. W etapie czwartym omówiono działania, jakie należy podjąć, aby zrealizować strategię. Jest to strona operacyjna przedsięwzięcia. Piąta faza dotyczy prognozowania wyników, przewidywania zysków i strat, analizy rentowności. Faza szósta mówi o kontroli nad firmą. Omówiono w niej w jaki sposób śledzić wyniki firmy. Ostatnim etapem jest pisanie biznesplanu i jego prezentacja.

W książce przedstawiono również informacje o źródłach finansowania nowych i małych firm, a także omówiono skąd wziąć dane do badań rynkowych. Stanowi to dodatek uzupełniający do treści w niej prezentowanych.

W mojej ocenie poradnik Biznesplan w małej firmie jest jak najbardziej godny polecenia i zapoznania się z nim. Zamieszczono w nim wiele przykładów działań, wcielonych w życie przez przedsiębiorców. Pozwala to lepiej zobrazować omawiane problemy. Ponadto każde zadanie zawiera zestaw ćwiczeń (w formie pytań), dzięki którym wiadomo jest jakie informacje powinny zostać przygotowane w określonym momencie. Jest to nie bez znaczenia dla osoby niekoniecznie obeznanej z prezentowanymi zagadnieniami.

Podręcznik został napisany w przystępny i zrozumiały dla czytelnika sposób. Autorzy zwracają się do niego bezpośrednio, stosując drugą osobę liczby pojedynczej, co znacząco ułatwia przyswajanie informacji.

Biznesplan w małej firmie jest pozycją, z którą powinien się zapoznać każdy potencjalny przedsiębiorca, mający zamiar napisać biznesplan, a który nie wie w jaki sposób i w jakiej kolejności się do tego zabrać. Poradnik poprowadzi go krok po kroku przez cały proces, a czyni to w dosyć łatwy do zrozumienia sposób. Jest to publikacja warta zakupu.


Zamieszczam artykuły dotyczące metod sporządzania rozmaitych tekstów na stronie jaknapisac.com.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rodzaje klimatyzatorów wykorzystywanych w biurach

Rodzaje klimatyzatorów wykorzystywanych w biurach


Autor: bunitas


Decyzja o tym, że w pomieszczeniu biurowym zostanie zainstalowana klimatyzacja zazwyczaj przyjmowana jest ze zrozumieniem i dużą satysfakcją.


Warto jednak zwrócić uwagę na to, że nie zawsze rozwiązuje ona wszystkie problemy. Rynek klimatyzatorów jest coraz bogatszy, a wszyscy producenci i dystrybutorzy starają się przekonać nas, że polecają rozwiązania jedyne w swoim rodzaju. Trudno zatem nie zadać pytania o to, jaki rodzaj klimatyzatora wybrać, aby być rzeczywiście usatysfakcjonowanym.

Nietrudno domyślić się, że poszukiwanie rozwiązania uniwersalnego jest z góry skazane na niepowodzenie. Rozwiązanie takie nie istnieje i niewiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie zostanie opracowane. Dużo zależy zatem między innymi od tego: jak duże jest pomieszczenie biurowe, jak jest zlokalizowane, ile osób z niego korzysta, a także od tego, jakie są możliwości finansowe pracodawcy. Na szczęście, wspomniany już bogaty wybór sprawia, że, niezależnie od okoliczności, można znaleźć rozwiązanie bliskie ideałowi.

Najbardziej popularne są w polskich biurach klimatyzatory okienne montowane zarówno w oknach, jak i w ścianach. W zależności od tego, jaki ich model znajdzie zastosowanie, mogą one realizować zarówno funkcję chłodzenia, jak i funkcję grzania, co sprawi, że klimatyzator może być wykorzystywany przez cały rok. Dużą popularnością cieszą się również składające się z dwóch części klimatyzatory ścienne. W ich przypadku jedna część montowana jest na ścianie pomieszczenia, druga zaś na zewnątrz budynku. Mogą one nie tylko chłodzić i grzać pomieszczenie, ale również filtrować powietrze, osuszać je i wentylować, choć więc wiążą się z większymi nakładami finansowymi, wydatek jest rekompensowany przez większą liczbę zastosowań. Zaleta klimatyzatorów tego typu jest również możliwość sterowania nimi za pośrednictwem pilota, co znacząco ułatwia tego rodzaju zadanie.

Ciekawą propozycją są również dwuczęściowe klimatyzatory przysufitowe lub przypodłogowe. Realizują one szereg funkcji nie tylko grzejąc i wentylując pomieszczenie, ale również oczyszczając powietrze i filtrując je. Sterowanie pilotem sprawia zaś, że dostosowanie ich do zmieniających się potrzeb pracowników jest możliwe nawet bez konieczności konsultowania się z profesjonalistą zajmującym się obsługą urządzeń tego typu.


Na podstawie serwisu Profiklima - klimatyzatory dla domu i do biura

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nowe technologie zamiast tradycyjnej księgowości

Nowe technologie zamiast tradycyjnej księgowości


Autor: bunitas


Zarządzanie przedsiębiorstwem oznacza ogromną odpowiedzialność i bardzo wiele rozmaitych spraw do rozstrzygnięcia przez kadrę zarządczą.


Na szczęście najnowsze technologie służą pomocą przedsiębiorcom wyręczając ich pracowników w rozmaitych pracochłonnych czynnościach. Chodzi w pierwszym rzędzie o księgowe programy komputerowe umożliwiające nie tylko wystawianie faktur elektronicznych, ale także, w bardziej zaawansowanych wersjach, umożliwiające wykonywanie pozostałych czynności księgowych. Odpowiednie oprogramowanie zapewnia kompleksowy i skuteczny nadzór nad wszystkimi obszarami działania firmy. Żeby jednak właściwie spełniało swoje zadania, musi być łatwe i szybkie w obsłudze, jak również dostosowane do potrzeb danej firmy.

Profesjonalne, wielofunkcyjne oprogramowanie trzeba kupić, jednak taki wydatek z pewnością się opłaca, o czym można się przekonać już po krótkim okresie użytkowania. Posiadający wiele modułów program księgowy oszczędza ludzki czas, racjonalizuje zatrudnienie, umożliwia błyskawiczny dostęp do danych, pozwala na generowanie najróżniejszych zestawień, raportów, rozliczeń. Tego rodzaju materiały mogą zaś służyć do oceny sprawności i rentowności firmy.

W najbardziej rozbudowanych wersjach mamy do dyspozycji programy, które umożliwiają wykonywanie wszystkich głównych operacji księgowych, począwszy od zwykłego księgowania poszczególnych pozycji, poprzez bieżące rozliczanie oraz kontrolę zobowiązań i należności, aż po automatyczny bilans i rachunek zysków i strat. Szczególnie ważną dziedziną, realizowaną przez odpowiedni moduł, są kadry i płace. I w tym obszarze, zamiast żmudnych obliczeń dokonywanych przez jednego lub kilku pracowników, program dokonuje koniecznych rozliczeń ze skarbówką i ZUS-em, wypełniając odpowiednie dokumenty, takie jak na przykład deklaracje podatkowe, automatycznie nalicza wynagrodzenia pracowników, rozlicza urlopy, zwolnienia, nadgodziny itd. Inny moduł służy z kolei do ewidencjonowania środków trwałych, ich aktualizacji czy inwentaryzacji.

Niektóre firmy tworzące oprogramowanie wykonują również na zlecenie klienta konwertery danych, czyli wyspecjalizowane moduły, przenoszące dane między programami pochodzącymi od różnych producentów. Jest to szczególnie przydatne wtedy, kiedy posiadany przez dane przedsiębiorstwo program wymaga rozbudowy o moduł innego producenta.


Jeżeli szukasz dobrego programu do faktur, zobacz tę stronę.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

10 najważniejszych zadań przy tworzeniu firmy

10 najważniejszych zadań przy tworzeniu firmy


Autor: Dominik Bartosk


Stworzenie własnego biznesu często przypomina grę na loterii. Tylko zwycięzcy poczują pełnię satysfakcji i przetrwają - dzięki szczęśliwemu losowaniu. Takie porównanie niestety w wyjątkowo brutalny sposób potwierdza życie, a wystarczy tylko spojrzeć na dane liczbowe.


Obecnie szacuje się, że 50–80% firm na polskim rynku upada w pierwszych dwóch latach działalności. Natomiast w ciągu kolejnych trzech lat ten wskaźnik wzrasta aż do 80–90%. Skąd wynikają tak zastraszające wyniki? Czy tylko co dziesiąta firma może odnieść sukces, a reszta prędzej czy później naje się wstydu?

Poniżej postaram się podać najważniejsze problemy, przed którymi staje każdy właściciel nowej firmy lub osoba, która dopiero ma zamiar otworzyć własny interes:

  1. Brak wystarczającej wiedzy na temat prowadzenia firmy

    Zanim w ogóle ktoś pomyśli o otwarciu własnej firmy, powinien przeczytać poradniki dotyczące jej prowadzenia, brać udział w kursach i dużo czytać na temat innych firm. Półroczna edukacja w tym zakresie powinna wystarczyć. Wiedzy nigdy za mało i należy stale poszerzać ją o nowe techniki cechujące dobrego przedsiębiorcę.

  2. Brak należytych umiejętności

    "Użeranie" się z klientami to nie jest łatwa rzecz, często dochodzą również problemy z urzędami i bankami. Asertywność i zdolność negocjacji to kluczowe umiejętności, jeżeli kierujemy grupą ludzi, to umiejętności motywowania i zarządzania zasobami ludzkimi.

  3. Poszukiwanie niszy, która może zyskać popularność wśród odbiorców

    Nawet najlepszy pomysł na biznes może okazać się niewypałem, jeżeli będzie generował mało odbiorców. Z drugiej strony powstaje bardzo dużo firm, które nie mają szans się rozwinąć, ponieważ oferują tylko produkty już dostępne na rynku.

  4. Brak odpowiedniej reklamy

    W zależności od prowadzonej branży należy zastanowić się nad reklamą internetową, billboardową, w gazetach czy na ulotkach. Oczywiście najlepiej zacząć od "zareklamowania" się wśród znajomych.

  5. Własna działalność czy może spółka?

    Każda z tych form funkcjonowania firmy ma swoje wady i zalety. Sami musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy będziemy potrafili sami wszystkim zarządzać?

  6. Najtrudniejszy jest pierwszy rok

    Prawda, dlatego na początku warto rozsądnie gospodarować finansami, co przekreśla zgubne pomysły z kupowaniem luksusowych samochodów na firmę.

  7. Brak zabezpieczenia finansowego

    Zawsze warto mieć łatwo dostępne, dodatkowe środki w razie niezapowiedzianych problemów z funkcjonowaniem firmy czy czasowym zastojem na rynku, w tym środki potrzebne przynajmniej na pół roku funkcjonowania firmy bez żadnych wpływów.

  8. Myślenie kilka lat do przodu

    Jaką mamy wizję naszej firmy za rok, dwa czy pięć? Myślenie długofalowe pozwoli nam realizować krok po kroku wytyczone sobie cele.

  9. Klient nasz pan!

    Firmę często gubi niedbałość w kontaktach z Klientami, którzy już jej zaufali, a także opieszałość i niedokładność w realizowanych zleceniach.

  10. Brak wiary i / lub motywacji

    Nie mogę znaleźć pracy, to sam założę firmę. To częsty błąd osób bezrobotnych. Większe szanse mają oni przy prowadzeniu spółdzielni i spółek. Z drugiej strony, jeżeli nie wierzymy w nasz biznes lub traktujemy go tylko jako źródło dochodu, to jesteśmy mało odporni na niepowodzenia.

Oczywiście przedstawione powyżej problemy w postaci swoistego dekalogu to jedynie czubek góry lodowej wszystkich zadań, przed którymi stoją nowe firmy. Czasami potrzebna jest odrobina szczęścia, ale szczególnie przy prowadzeniu działalności biznesowej może ona nie wystarczyć i lepiej samemu zastanowić się, czy warto inwestować w coś, co na dłuższą metę nie ma szans się rozwinąć.


Jeżeli szukacie osób zainteresowanych współpracą biznesową i macie innowacyjny pomysł na biznes, to warto odwiedzić katalog Inwestpolska.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Żywot freelancera zaradnego

Żywot freelancera zaradnego


Autor: Karina Farkos


Coraz więcej osób twierdzi, że freelancing to nie tylko sposób pracy, to przede wszystkim sposób życia. Z roku na rok przybywa odważnych, zdolnych ludzi, którzy postanowili wziąć los we własne ręce.


Freelancing to odpowiedź na rosnące bezrobocie i słabe wynagrodzenie oferowane przez pracodawców. Wielu zdolnych pracowników stwierdziło, że działając samodzielnie mają szansę zarobić znacznie więcej, a do tego będą mogli cieszyć się większą swobodą w wyznaczeniu sobie czasu i rytmu pracy. Stąd też, wiele osób podejmuje wyzwanie i staje się swoim sterem i okrętem. Freelancing to sposób pracy na własny rachunek – czyli większa swoboda połączona jednak z dużą samodzielnością i odpowiedzialnością. Według Rzeczpospolitej, w ubiegłym roku ponad połowa freelancerów była zadowolona ze swoich zarobków, a aż sześciu na dziesięciu przewiduje ich dalszy wzrost. Raport freelancerów z 2012 roku uznaje, że freelancer ma średnio od 26 do 35 lat i pracuje na własne konto od 2 do 5 lat.

Praca freelancera poza szeregiem plusów ma także gorsze strony. Do największych minusów zalicza się brak pewności co do płynności dochodów i duża odpowiedzialność i niepewność. Tutaj nie ma pracy od-do i zapominania o pracy po wyjściu z biura. Freelancerem jest się 24 godziny na dobę, a o zlecenia trzeba regularnie walczyć i starać się o to, aby wyrobić sobie dobrą opinię i zaufanie wśród klientów. Do tego, wbrew pozorom, często okazuje się, że stając się freelancerem, mamy jeszcze mniej czasu na życie prywatne niż wtedy, gdy byliśmy na etacie. Często zaciera się granica między życiem prywatnym a zawodowym i praca staje się naturalnym dodatkiem do rzeczywistości. Wielu freelancerów, zwłaszcza na początku swojej działalności, ma problem z ustalaniem stawki za swoją pracę – ustalając zbyt wysoką, można odstraszyć potencjalnych klientów, zaś proponując zbyt niską, można uchodzić za mało profesjonalnych. Mimo tego, coraz więcej osób bierze na siebie to wyzwanie, chcąc udowodnić światu, że jednak są zwycięzcami.

Niewątpliwymi zaletami freelancingu jest poczucie niezależności i możliwość bezpośredniego wpływania na swoją karierę i namacalne efekty. Każdy sukces cieszy znacznie bardziej, jeśli wiemy, że to my za niego odpowiadamy, a każda porażka jest lepszą nauką, gdy odczuwamy ją na własnej skórze. Wieku freelancerów za największą zaletę tego typu pracy podaje to, że można ją wykonywać z dowolnego miejsca na świecie, bez konieczności codziennego oglądania tego samego biura w tym samym, szarym mieście. Obecnie, każdy freelancer może sobie pozwolić na wynajęcie tzw. wirtualnego biura, które pozwoli utrzymać profesjonalny sekretariat, stały kontakt z klientami, bez konieczności kosztownego wynajmowania całego biura i zatrudniania pełnoetatowych pracowników. Dzięki temu, każdy freelancer może wypełniać swoje obowiązki na słonecznej Ibizie, a formalności zlecić firmie zewnętrznej.


Więcej o wirtualnym biurze pod tym linkiem

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.